- Chcieliśmy stworzyć miejsce, które wygląda tak, jak w prawdziwych firmach – mówi Krzysztof Kalisz, nauczyciel przedmiotów logistycznych i spedycyjnych. - Tutaj mamy taką symulację magazynu, mamy regały magazynowe, pojemniki, i przy pomocy prostych klocków uczniowie zarządzają tym magazynem, tworzą produkcję, kompletację, tutaj wydają materiały, tu przyjmują już gotowe wyroby. Mamy rotację i dzięki temu możemy symulować działanie firmy logistycznej, czy też magazynu.

Z nowej pracowni korzystać będą uczniowie wszystkich pięciu roczników kształcących się zawodzie spedytor i logistyk. Patronat nad tymi klasami ma lokalna firma Transannaberg Wiesiollek, zajmująca się transportem ponadnormatywnym.

- Wyposażenie klasy kosztowało prawie pół miliona złotych. Kupiliśmy m.in. drukarki termotransferowe, czytniki kodów i oprogramowanie specjalistyczne – mówi Halina Kajstura, dyrektorka CKZiU. - Pracownia logistyczno-spedycyjna powstała od zera na bazie starego magazynu. Oraz jest robot do lutowania, który też jest warty okrągłą sumkę. Robot do lutowani będzie służył mechatronikom, elektrykom, mechanikom, uczniom branżowej szkoły I stopnia. To jest robot do lutowania precyzyjnego układów scalonych.

Nowy sprzęt zakupiono dzięki unijnej dotacji. Remont starego magazynu i przygotowanie go do potrzeb nowych pracowni sfinansowało strzeleckie starostwo powiatowe.