Doktor Konstanty Szułdrzyński z Naczelnej Rady Medycznej przy premierze mówił na antenie Polskiego Radia24, że trzecia dawka szczepionki na koronawirusa pomoże na długi czas ochronić się przed chorobą.

- Wiadomo, że po trzeciej dawce ta odporność jest znacznie większa. Natomiast po 6 - 9 miesiącach po dwóch dawkach odporność jest dość mała. Stąd te osoby są narażone na zakażenie. Ten przebieg jest zazwyczaj mniej groźny, nawet, jeśli nie przyjmą tej trzeciej dawki. Tak, czy inaczej, jeśli ktoś się zdecydował już na dwie dawki, to warto przyjąć trzecią, tak, by mieć pewność, że ta odporność jest trwała i silna - dodał członek rady Medycznej przy premierze.

Od połowy września na szczepienie przypominające mogły umawiać się tylko osoby powyżej 50 lat oraz personel medyczny mający kontakt z pacjentem. Do tej pory dawką przypominającą do zaszczepiło się ponad 800 tys. osób.