Zimna krew policjantów, negocjacje i szczęśliwy finał. Mężczyzna chciał skoczyć pod pociąg w Byczynie
Policjanci z Byczyny zapobiegli próbie samobójczej na wiadukcie kolejowym.
- 39-latek był w złym stanie psychicznym i deklarował, że czeka na przejeżdżający pociąg, aby skoczyć i odebrać sobie życie - mówi aspirant sztabowy Dawid Gierczyk, oficer prasowy kluczborskiej policji.
- W tym momencie policjanci zauważyli z odległości około 200 metrów, że w stronę wiaduktu faktycznie nadjeżdża pociąg. Z uwagi, iż sytuacja była dynamiczna, jeden z policjantów kontynuował negocjacje, natomiast drugi wykorzystał moment nieuwagi mężczyzny, podbiegł, a następnie złapał go i przeciągnął przez barierkę w bezpieczne miejsce.
Mężczyzna został przekazany pod opiekę lekarską.