W ciągu ostatniego roku udało się dokonać nowych nasadzeń, a także zmodernizować alejki i położoną nad stawem altanę. Przestrzeń doczekała się także nowych elementów małej architektury, takich jak ławki czy kosze na śmieci.

Jak zapewnia wicemarszałek województwa Zuzanna Donath-Kasiura, z efektów prac będą mogli korzystać zarówno pacjenci ośrodka, jak i turyści.

- Dla mnie osobiście to takie przywracanie piękna dziedzictwa kulturowego naszego regionu. Park jest teraz przepiękny, zachęca do tego, aby tutaj odpoczywać, aby tutaj spędzać czas. To również bardzo duża atrakcja i podniesienia jakości świadczonych usług dla pacjentów - wskazuje.

Dyrektor ośrodka Bartłomiej Orpel zauważa, że otoczenie przyrody pozytywnie wpływa na przebieg terapii mającej na celu leczenie uzależnień.

- Zieleń, przestrzeń, zdecydowanie sprzyjają temu, by móc wracać do zdrowia. Z racji specyfiki spektrum, którym się zajmujemy, mamy tutaj pacjentów, którzy potrzebują przede wszystkim stabilizacji psychicznej. Te warunki, które zostały dla nich stworzone, jak najbardziej temu sprzyjają - powiedział.

W ramach projektu w okolicy wykonano także ścieżkę edukacyjną. To element, za który odpowiedzialne było namysłowskie nadleśnictwo. Jak tłumaczy nadleśniczy Paweł Bak, ten element przyczyni się nie tylko do poszerzania wiedzy na temat przyrody, ale poprawi również bezpieczeństwo rowerzystów.

- Obiekty są zlokalizowane na Młyńskich Stawach, ale nie tylko. Niedaleko siedziby namysłowskiego nadleśnictwa powstała tak zwana nietoperzarnia, która jest początkiem szlaku rowerowego na Młyńskie Stawy. Na szlaku są zlokalizowane punkty edukacyjne w postaci tablic. Na Młyńskich Stawach powstał już obiekt edukacyjny, tak zwana rybaczówka - dodaje.

Dodajmy, że całość prac kosztowała ponad 4 miliony złotych. Inwestycję wsparła finansowo Unia Europejska.