Poseł Violetta Porowska apeluje ws. psychiatrii. "Pan marszałek wciąż ma czas na to, żeby odwrócić tę sytuację"
Posłanka Prawa i Sprawiedliwości oraz szefowa struktur w regionie Violetta Porowska apeluje do marszałka województwa Andrzeja Buły o zmianę decyzji w sprawie likwidacji oddziału psychiatrycznego przy ulicy Wodociągowej w Opolu. Wystosowała dzisiaj (05.10) w tej sprawie list. Jak mówi, brak specjalistów, co jest głównym powodem, dla którego oddział przestanie istnieć, nie jest wytłumaczeniem.
- To mogą być wyższe zarobki, zabezpieczenia bytowe, typu mieszkania oraz stypendia. Może to być też rozwój naukowy. Tych propozycji, co do zbudowania atrakcyjnej oferty dla lekarzy psychiatrów, jest bardzo wiele.
Zdaniem poseł Porowskiej decyzja dot. zmian w szpitalu przy Wodociągowej jest bardzo zła i znacząco wpłynie na bezpieczeństwo pacjentów.
- Pan marszałek wciąż ma czas na to, żeby odwrócić tę sytuację. Szczególnie, że chyba nie chce, aby uznawano, że w praktyce zaczął realizować program marszałka Grodzkiego. Zakłada on likwidację szpitali w Polsce.
Ponadto Violetta Porowska obawia się, że sprawa opolskiej psychiatrii zakończy się podobnie jak w przypadku placówek w Suchym Borze i Jarnołtówku. Jak dodaje, miały być one zamknięte na chwilę, a do tej pory nie wznowiły działalności.
Przypomnijmy, podczas wrześniowej sesji sejmiku województwa opolskiego radni zdecydowali o zmianie statutu Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego im. św. Jadwigi w Opolu. Co oznacza, że 40-łóżkowy oddział "C" dla dorosłych został zastąpiony przez Zakład Opiekuńczo-Leczniczy z 35 miejscami dla pacjentów. Dyrektor szpitala Krzysztof Nazimek argumentował, że likwidacja oddziału wynika nie tylko z braku kadry medycznej, ale również z niedofinansowania świadczeń zdrowotnych w zakresie psychiatrii, a zorganizowanie w jego miejsce ZOL-u ma pozwolić na zatrudnienie całego zespołu terapeutycznego. Zarząd województwa zapewnia, że zabezpieczenie mieszkańców pod względem leczenia jest zachowane.