Tymoteusz Morela, koordynator zbiórki zaznacza, że dużą rolę podczas kwestowania odegrały symboliczne papierowe żonkile. W ich przygotowaniu pomagali nie tylko wolontariusze.

- Grupą, która nas wspiera, są wolontariusze-pacjenci szpitala neuropsychiatrycznego i kobiety osadzone w areszcie śledczym. Przygotowują żonkile, które towarzyszą wszystkim naszym kwestom - mówi Tymoteusz Morela.

- Z otrzymanych pieniędzy kupiliśmy już m.in. przenośny aparat USG, asystory kaszlu, czy koncentratory tlenu. Udało nam się również zakupić dwa samochody dla pracowników, a w planach mamy zakup kolejnego - mówi Sylwia Sikorska-Stach, kierownik Domowego Hospicjum dla dzieci w Opolu.

- Auta w naszej placówce są podstawowym narzędziem pracy. Cały personel medyczny, czyli pielęgniarki, lekarze, fizjoterapeuci, czy psycholodzy dojeżdżają do pacjentów na terenie całego województwa opolskiego. Dlatego te samochody są nam bardzo potrzebne - dodaje Sylwia Sikorska-Stach.

W tegoroczną zbiórkę na rzecz hospicjum zaangażowanych było blisko 100 wolontariuszy, oraz kilkanaście firm i instytucji. W ramach XIII edycji "Pól Nadziei" udało się zebrać ponad 60 tysięcy złotych.