Radio Opole » Wiadomości z regionu
2021-09-11, 19:45 Autor: Daniel Klimczak

Po remoncie drogi w Ziemiełowicach, do przystanku nadal nie prowadzi przejście dla pieszych. Drogowcy zapewniają, że to przemyślane działanie

Do przystanku w Ziemiełowicach nie prowadzi żadne przejście dla pieszych. Drogowcy przekonują, że "zebry" w tym miejscu mogłyby powodować złudne poczucie bezpieczeństwa [fot. Daniel Klimczak]
Do przystanku w Ziemiełowicach nie prowadzi żadne przejście dla pieszych. Drogowcy przekonują, że "zebry" w tym miejscu mogłyby powodować złudne poczucie bezpieczeństwa [fot. Daniel Klimczak]
Mimo, że remont drogi z Jastrzębia do Ziemiełowic miał zwiększyć bezpieczeństwo, to do przystanku w drugiej z tych miejscowości nadal nie prowadzi żadne przejście dla pieszych. Drogowcy zapewniają, że nie popełnili błędu, a "zebry" w tym miejscu mogłyby dawać efekt odwrotny do zamierzonego.
Remont 3,5-kilometrowego odcinka to kolejny etap prac na trasie z Opola do Namysłowa. Oprócz wymiany nawierzchni, w ramach inwestycji pomyślano także o nowym oświetleniu, czy ścieżkach pieszo-rowerowych. Dziwić może jednak brak przejścia dla pieszych w okolicach przystanku, z którego autobusy odjeżdżają w kierunku Opola. Po tej stronie brakuje też chodnika, który umożliwiłby bezpieczne dojście do przystanku po skorzystaniu z przejścia w innej części wsi. O przyczynę takiej sytuacji zapytaliśmy dyrektora opolskiego ZDW Bartłomieja Horaczuka, który zapewnił, że nie jest to efektem projektowej pomyłki.

- Nie ma tu przedszkola, przychodni, nie ma tu jakiegoś większego miejsca, gdzie mieszkańcy z takiego przejścia by korzystali, a niestety mamy taką praktykę, że często przejście wyznaczone w miejscu rzadko używanym, staje się takim pozorem bezpieczeństwa dla pieszego. Kierowcy się przyzwyczajają, że pieszych tam nie ma i uważają, że można przejechać z prędkością 70, 80 km/h - tłumaczy.

Jak dodaje dyrektor, przepisy zezwalają na przechodzenie przez jezdnię w tym miejscu, nawet pomimo braku "zeber". Możliwość taka istnieje, gdy odległość do najbliższego przejścia przekracza 100 metrów. Należy jednak pamiętać, że w takiej sytuacji pieszy nie ma pierwszeństwa przed przejeżdżającymi pojazdami.
Bartłomiej Horaczuk

Wiadomości z regionu

2024-11-16, godz. 14:00 Hodowcy o gołębim sercu. Charytatywna wystawa w CWK w Opolu W Centrum Wystawienniczo-Kongresowym w Opolu trwa Rodzinne Święto Hodowców Gołębi Pocztowych. » więcej 2024-11-16, godz. 12:50 Supermanie czas na przegląd. Badania profilaktyczne w NFZ Supermanie czas na przegląd. Po raz 4. Narodowy Fundusz Zdrowia zaprasza mężczyzn do badań profilaktycznych jąder i prostaty. » więcej 2024-11-16, godz. 10:20 Będzie praca w Opolu. Remtrak podpisał kontrakt o wartości 1,5 mld złotych Spółka Remtrak, która posiada w Opolu zakład produkcyjny, zmodernizuje 150 wagonów dla PKP Intercity i będzie je obsługiwać przez 23 lata. Kontrakt o wartości… » więcej 2024-11-16, godz. 10:00 Fundacja PKP wsparła wyjazd uczniów ze Skorogoszczy do Karpacza Dzieci z terenów powodziowych ze Skorogoszczy wyjechały na wypoczynek do Karpacza. Wyjazd był możliwy dzięki współpracy prywatnego biura podróży oraz… » więcej 2024-11-16, godz. 09:00 Dziś otwarcie basenu w Namysłowie. Na odwiedzających czekają promocyjne ceny Po ponad pięciu latach przerwy, znów będzie można korzystać z krytego basenu w Namysłowie. Dziś (16.11) pływalnia zostanie oficjalnie uruchomiona po r… » więcej 2024-11-16, godz. 08:40 Poszkodowani w powodzi działkowcy mogą otrzymać jednorazowy zasiłek powodziowy. To decyzja MSWiA Nie wszyscy działkowcy dostają zasiłek powodziowy w wysokości do 2 tys. zł. Świadczenie to jest wypłacane m.in. w Nysie, natomiast w Prudniku wnioskodawcy… » więcej 2024-11-15, godz. 19:00 Brzeski szpital bez długów. To pierwsza taka sytuacja od 15 lat Brzeskie Centrum Medyczne na finansowej prostej. Placówce od czterech lat udaje się generować zysk, dzięki czemu mogła spłacić wszystkie swoje długi. » więcej 2024-11-15, godz. 19:00 Wypłaty zasiłków dla powodzian. "Nie wszędzie są postępy" - Mamy w swojej dyspozycji ponad 250 milionów złotych na walkę ze skutkami powodzi - mówiła podczas konferencji wojewoda opolski Monika Jurek. » więcej 2024-11-15, godz. 18:05 "Potrzebujemy jeszcze wielu inwestycji". Cukry Nyskie dwa miesiące po powodzi Straty firmy to ponad 5 mln 300 złotych. Zakład uruchomił już znaczną część urządzeń i wznowił produkcję. Czeka na pieniądze od ubezpieczyciela. » więcej 2024-11-15, godz. 17:21 Najlepiej napisali niepodległościowe dyktando. Był także wynik stuprocentowy Ponad 300 uczniów opolskich szkół wzięło udział w XII Ogólnopolskim Dyktandzie Niepodległościowym. » więcej
16171819202122
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »