"Kolejne łatanie nie ma sensu". Obwodnica północna Opola doczeka się gruntownego remontu
Do końca roku obwodnica północna Opola między skrzyżowaniem z ulicą Luboszycką a wiaduktem kolejowym będzie wyremontowana. To kilometrowy odcinek, który jest w tak złym stanie, że wprowadzono na nim ograniczenie prędkości.
- Tam będzie wszystko zrywane do "żywego", czyli korytowanie a następnie wymiana podbudowy. Kolejne łatanie nie ma sensu, ponieważ już teraz konieczne było ograniczenie prędkości do 40 km/h, gdyż na wspomnianym odcinku mamy łatę na łacie - uzasadnia rzecznik MZD.
Niewyjaśniona jest jeszcze kwestia organizacji ruchu. - To do wykonawcy będzie należało ustalenie, czy podczas prac ruch będzie odbywał się wahadłowo, czy wyznaczony zostanie objazd - mówi Adam Leszczyński. Jak dodał termin, który podano w harmonogramie może być krótszy. To zależy od przygotowania przez wykonawcę projektu.
Firma PWU Best Opebel z Opola wykonanie przebudowy wyceniła na 3 mln 700 tysięcy złotych.