Bitwa na przedpolach Fortu II w Nysie

(fot. Urząd Miejski w Nysie)

Na przedpolach Fortu II staną naprzeciwko siebie w bojowym rynsztunku wojska pruskie i napoleońskie. Pół tysiąca wojaków z całej Europy, w historycznych strojach. Zagrzmią armaty, zarżą konie a rannych opatrzą markietanki. A po bitwie przygotowano 500 porcji bigosu, 200 litrów grochówki i dodatkowego, staropolskiego jadła - niezależnie od żołdu w kwocie po 140 złotych dla każdego żołnierza.

Tak będzie w sobotę (1.08) w Nysie, która do niedzieli (2.08) obchodzi Dni

Rannych opatrzą markietanki

(fot. Urząd Miejski w Nysie)

Twierdzy. To największa taka impreza w Polsce południowej, na którą miasto pozyskało ponad 540 tysięcy złotych unijnego dofinansowania z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego.

Bitwa jest inscenizacją wydarzeń z roku 1807, a będą jej towarzyszyć pokazy życia obozowego, musztry paradnej oraz zwiedzanie fortów z przewodnikiem. Miasto uruchamia nawet specjalne, darmowe autobusy do przewozu mieszkańców.

Wieść gminna niesie, że emocjom dała się nawet ponieść burmistrz Nysy Jolanta Barska, która wystąpi w stroju z epoki.


Dorota Kłonowska (oprac. WK)