- Gdzie ja mieszkam? W Strzelcach Opolskich całe życie – mówi pani Anna Niemiec. - Tutaj do szkoły chodziłam. Ojciec pracował na kolei. Mieliśmy mieszkanie, dość kawałek stąd, fajnie było, a lata przeszły…

- Pani Ania już tu mieszkała jak ja przyszłam tu do pracy, a to było 11 lat temu - o pani Annie mówiła jej opiekunka Katarzyna Dłubakowska. - Jest pacjentką bardzo pogodną, wesoła. Lubi dużo rozmawiać. Często nas nawołuje z korytarza, żeby do niej podejść. Lubi w ciągu dnia czytać sobie czasopisma. Do tej pory czyta bez okularów. Pani Ania ma swój rytm dnia. Po śniadaniu czyta właśnie te czasopisma, a po obiedzie lubi wypić sobie kawę.

Najstarsza mieszkanka Strzelec Opolskich, poza problemami ze słuchem, na zdrowie nie narzeka. Dwa razy w tygodniu korzysta z uroków spacerów po mieście lub w ogrodzie przy DPS-ie. Często opowiada o tym, jak Strzelce Opolskie wyglądały za czasów jej dzieciństwa, wspomina też naukę w szkole gospodarstwa, która mieściła się w budynku, który teraz jest siedzibą prokuratury rejonowej.