Nowe boiska przyciągają młodych sportowców
Miasta przygotowują się do mistrzostw Euro 2012. Nie tylko na Opolszczyźnie widać, że wielu żyje piłką nożną. Zapytaliśmy ludzi związanych z opolskim sportem, czy budowanie boisk, tak zwanych Orlików i stadionów przełoży się na jakość opolskiego i polskiego futbolu.
Mirosław Śnigórski, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 2 w Opolu im. Polskich Olimpijczyków:
Dyrektor zauważa, że trzeba jeszcze bardziej zaangażować się w budowę boisk czy stadionów. To zdanie, jeśli chodzi między innymi o budowę Orlików, podziela wicedyrektor Departamentu Turystyki i Sportu w Urzędzie Marszałkowskim Lucjusz Bilik:
Jak sądzi szef Opolskiego Związku Piłki Nożnej Marek Procyszyn, środowisko dbające o sport, musi jeszcze bardziej się spiąć w wyścigu o przyciąganie zainteresowania dzieci i młodzieży - późniejszych sportowców:
Mocno wierzę w to, że namówimy młodych do gry w piłkę nożną dzięki budowanym boiskom z prawdziwego zdarzenia - stwierdza Procyszyn.
Adam Barański (oprac. JM)
Mirosław Śnigórski, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 2 w Opolu im. Polskich Olimpijczyków:
Dyrektor zauważa, że trzeba jeszcze bardziej zaangażować się w budowę boisk czy stadionów. To zdanie, jeśli chodzi między innymi o budowę Orlików, podziela wicedyrektor Departamentu Turystyki i Sportu w Urzędzie Marszałkowskim Lucjusz Bilik:
Jak sądzi szef Opolskiego Związku Piłki Nożnej Marek Procyszyn, środowisko dbające o sport, musi jeszcze bardziej się spiąć w wyścigu o przyciąganie zainteresowania dzieci i młodzieży - późniejszych sportowców:
Mocno wierzę w to, że namówimy młodych do gry w piłkę nożną dzięki budowanym boiskom z prawdziwego zdarzenia - stwierdza Procyszyn.
Adam Barański (oprac. JM)