Spotkanie delegacji ministerialnaej, Krajowego Funduszu Ochrony Środowiska i gospodarzy wód przy nyskiej tamie

(fot. Urząd Miejski w Nysie)

Z remontem nyskiej zapory trzeba się spieszyć, jeśli inwestycja ma być finansowana z pieniędzy unijnych. Pierwszy przetarg odbędzie się w przyszłym tygodniu, z panoramy jeziora ma też zniknąć elektrownia. To podstawowe ustalenia, jakie zapadły dziś (10.03) przy nyskiej zaporze, którą odwiedziła delegacja ministerialna, Krajowy Fundusz Ochrony Środowiska i gospodarze wód.

Spotkanie było robocze, bez udziału mediów. Uczestniczył w nim także Daniel Palimąka, członek zarządu powiatu nyskiego zarazem asystent przewodniczącego sejmiku.


Podjęto decyzję o niezwłocznym rozpoczęciu procedur przetargowych.


Zielone światło dla tej inwestycji będzie, ale pod warunkiem, że zostaną spełnione wszystkie kryteria.


Wkrótce dojdzie do spotkania władz wojewódzkich, powiatowych, gminnych i zarządców wód, którego efektem będzie decyzja, co dalej z nyską elektrownią.


Dorota Kłonowska (oprac. WK)