- Oblot wiosenny jest, jeśli mamy temperaturę powyżej 8 stopni Celsjusza. Pszczoły wtedy rozluźniają kłąb i co silniejsze rodziny robią właśnie pierwszy oblot. A kiedy mamy temperaturę powyżej 12 stopni już wszystkie rodziny powinny być po oblocie - mówi Ziemowit Przybyłek, pszczelarz i jeden z opiekunów pasieki.

Teraz pszczelarze przede wszystkim ocieplają gniazda i jeśli zachodzi taka potrzeba, ścieśniają je. - Robi się to po to, żeby zachować jak największą temperaturę dodatnią dla pszczelich rodzin, które będą składać jaja do komórek plastra - dodaje Ziemowit Przybyłek. - Wszystko rozchodzi się o to, żeby pszczoły ogrzały czerw, młode pszczoły, które się niedługo "wygryzą", jak to się mówi w naszym języku pszczelarzy. Myślę, że za miesiąc lub dwa będzie można do uli dołożyć kilka dodatkowych ramek, żeby przygotować się do sezonu.

Pasieka na dachu przychodni Odnova liczy obecnie 4 pszczele rodziny.