Przewoźnik bez licencji, kierowca bez viaTOLL, a ciężarówka bez świateł. Kontrola WITD na autostradzie
Nawet 12 tysięcy złotych kary grozi organizatorowi transportu, którego ciężarówka została zatrzymana przez mundurowych WITD na opolskim odcinku autostrady A4.
Najpierw ciężarówka, którą przewożony był asfalt została zatrzymana przez inspektorów BEPO, czyli Biura ds. Elektronicznego Poboru Opłat, bo kierowca nie miał wymaganych pieniędzy na koncie viaTOLL. Okazało się, że to nie jedyne "braki" w aucie i jego dokumentacji, dlatego na miejsce wezwano przedstawicieli Wojewódzkiej Inspekcji Transportu Drogowego. Ci podczas kontroli ujawnili, że zatrzymany przewoźnik nie ma wymaganych uprawnień przewozowych tj. zezwolenia na wykonywanie zawodu przewoźnika drogowego rzeczy lub licencji.
Dodatkowo sama ciężarówka też pozostawiała wiele do życzenia. Na miejscu stwierdzono między innymi uszkodzoną, rozwarstwiającą się oponę, uszkodzony klosz lampy tylnej i niedziałające światła przeciwmgłowe oraz cofania.
Kierowca dostał mandat, inspektorzy zatrzymali dowód rejestracyjny auta, a wobec przewoźnika wszczęte zostało postępowanie administracyjne na sumę 12 000 zł.
Dodatkowo sama ciężarówka też pozostawiała wiele do życzenia. Na miejscu stwierdzono między innymi uszkodzoną, rozwarstwiającą się oponę, uszkodzony klosz lampy tylnej i niedziałające światła przeciwmgłowe oraz cofania.
Kierowca dostał mandat, inspektorzy zatrzymali dowód rejestracyjny auta, a wobec przewoźnika wszczęte zostało postępowanie administracyjne na sumę 12 000 zł.