Firmy cateringowe obsługujące szkoły przeżywają kolejny kryzys finansowy
Puste klasy i szkolne korytarze, to także puste stołówki. Firmy cateringowe dostarczające obiady dla uczniów już drugi raz w tym roku, z powodu pracy zdalnej szkół, zaczynają liczyć straty. Swoją działalność odwiesili tylko na dwa miesiące.
- Nikt z naszej firmy nie został zwolniony, bo niektórzy pracownicy pracują już u nas nawet kilkanaście lat. Wszyscy wspólnie podjęliśmy decyzję, że jakoś razem musimy to przetrwać. Czekamy cały czas, aż to się skończy, żeby już wszyscy mogli wrócić do pracy na swoje stanowiska.
Przypomnijmy, że uczniowie do szkół prawdopodobnie powrócą dopiero po 17 stycznia.