- To osoby wykwalifikowane, które musiały przejść kursy i specjalne szkolenia - mówi ppłk Piotr Majewski, dowódca 171. Batalionu Lekkiej Piechoty 13. Śląskiej Brygady Obrony Terytorialnej. - Są to osoby chętne, które ubierając mundur wiedzą, że należy również pomagać społecznościom lokalnym i wspólnie zwalczać tego "cichego wroga". Wspieramy placówkę medyczną w Kędzierzynie-Koźlu w postaci pobierania wymazów od osób z podejrzeniem zakażenia wirusem COVID. Działa tutaj jeden zespół złożony z czterech żołnierzy.

- Wymazy dotychczas pobierały nasze pielęgniarki i pracownicy laboratorium. Ten zespół jest już potrzebny na terenie szpitala - mówi Ewelina Zmarzły-Wczasek, kierownik laboratorium w SP ZOZ w Kędzierzynie-Koźlu. - Ja potrzebuję dziewczyny w laboratorium, pielęgniarki również są potrzebne na oddziałach. To jest ciężka praca, nasz punkt działa od 8:00 do 12:00, to jest prawie 5 godzin, potem od 14:00 do 20:00, to jest znów około 7 godzin wymazywania. Bycie w tym kombinezonie jest naprawdę uciążliwe. Brak dostępu do toalety w tym momencie jest drugim problemem, tak naprawdę prozaicznym. Żołnierze mają już doświadczenie, wiemy że są też ratownikami, poradzą sobie.

Po wykryciu zakażania u dziecka w przedszkolu i odbytej kwarantannie, na wymaz w Kędzierzynie-Koźlu został skierowany mieszkaniec Brzegu. Jak mówi, samo pobranie nie jest czymś przyjemnym. - Zwłaszcza ten wymaz donosowy jest nieprzyjemny. Nie boli, ale jest to dziwne uczucie. Wynik mam mieć już jutro (27.10). Będzie przesłany bezpośrednio do mojego pracodawcy i to on mnie poinformuje o wyniku, czy jest dodatni lub ujemny. Jeżeli będzie ujemny, to wracam do pracy. Jestem po kwarantannie, którą zakończyłem w piątek.

- Miałam drugi raz pobierany wymaz. Pierwszy był dwa miesiące temu, ponieważ jeszcze się leczę. Dla pewności. Dobrze, że można to zrobić w krótkim terminie i być pewnym - dodaje siostra zakonna, która przyjechała z Kamienia Śląskiego.

- Na Opolszczyźnie funkcjonuje w sumie 19 takich punktów pobrań - mówi Małgorzata Boruk, zastępca dyrektora ds. ekonomiczno-finansowych opolskiego oddziału NFZ. - Sukcesywnie zwiększana jest liczba takich punktów oraz wydłużane są ich godziny pracy zgodnie z bieżącymi potrzebami. W chwili obecnej czeka nas otwarcie następnego punktu pobrań, który będzie umiejscowiony w Korfantowie. Potrzeba ta wynika z rosnącej liczby zachorowań w regionie.

Dodajmy, że żołnierze Wojsk Obrony Terytorialnej wspierają także punkt wymazowy w Brzeskim Centrum Medycznym. To skutek zapowiedzi Ministerstwa Obrony Narodowej o tym, że wojsko przejmie od medyków obsługę punktów pobierania próbek na obecność koronawirusa.