Wczoraj (01.10) dyrektorka zawnioskowała do sanepidu o możliwość zawieszenia zajęć dydaktycznych i przejście na tryb zdalny do 5 października, na co uzyskała zgodę. Jeden z pracowników poinformował ją o pozytywnym wyniku testu na COVID-19, choć w pracy nie było go od ubiegłego piątku (25.09).

- Przedszkole funkcjonuje w dwóch budynkach - przy ulicy Opolskiej i Szkolnej, a na kwarantannę trafiły osoby z siedziby przy Opolskiej - mówi Leonard Pietruszka, wójt Komprachcic.

- Każdy z oddziałów ma swoją specyficzną nazwę, a to dotyczy grupy "Wiewiórki", do której należy 21 dzieci. Niemniej jednak w związku z tym, że mam zawieszenie pracy dla 10 osób, w tym oczywiście pracowników kuchni, pozostałe 2 oddziały zostały wyłączone.

W trzech oddziałach przy ulicy Opolskiej jest łącznie około 75 dzieci. - Dwie grupy przy ulicy Szkolnej funkcjonują bez zmian - zaznacza Pietruszka.

- Po uzgodnieniu z rodzicami co do wyżywienia, a mianowicie, że nie będziemy dostarczać własnych posiłków, tylko w formie cateringu z restauracji, te oddziały funkcjonują normalnie.

Wójt dodaje, że jeśli do poniedziałku nie pojawią się dodatkowe komplikacje, we wtorek (06.10) przedszkole wróci do normalnego funkcjonowania.