- Jest to jeden z najtrudniejszych okresów, jeżeli chodzi o ochronę zdrowia i życie codzienne. Nikt z nas lekarzy nie pamięta takiego ogromu pracy - mówi Andrzej Matyja, prezes Naczelnej Rady Lekarskiej. - Musimy sobie jakoś radzić, a nie jest to proste. Musimy zachować podstawowe zasady ostrożności i bezpieczeństwa. Nasze bezpieczeństwo jest gwarancją bezpieczeństwa naszych chorych. Stąd też wielokrotnie, jak tylko mam możliwość apeluję do społeczeństwa o zachowanie go i kierowanie się rozumem, a nie słuchanie pseudo ekspertów i szarlatanów.

Prezes Okręgowej Rady Lekarskiej w Opolu Jolanta Smerkowska-Mokrzycka podkreśla, że 30 lat temu nie mieli pomieszczenia, ani sprzętu, ale mieli za to wielki zapał do stworzenia samorządu lekarskiego, sądownictwa i orzecznictwa lekarskiego.

- Problemy, z którymi borykamy się dzisiaj są nieco inne. Od pół roku wszyscy są sparaliżowani pandemią i ona obnażyła to, o czym doskonale wiemy, czyli niedostatki finansowe, kadrowe w ochronie zdrowia i organizacyjne. Borykamy się z tym, jak teraz przyjmować pacjentów, bo teleporady nie są wyjściem z sytuacji. Teraz największym problem to, jak sobie z tym poradzić, żeby dotrwać do czasów, kiedy ta pandemia ustąpi. Przyszło nam żyć i pracować w trudnym czasie.

Podczas jubileuszu wręczone zostały złote odznaki dla zasłużonych członków samorządu lekarskiego. Dodajmy, że Opolska Izba Lekarska początkowo swoją siedzibę miała przy ulicy Katowickiej, teraz znajduje się w budynku przy ulicy Grunwaldzkiej.