- Staramy się znaleźć odpowiedź m.in. na pytania, czy służba zdrowia funkcjonuje lepiej, czy jesteśmy zadowoleni z systemu edukacji i co ze smogiem - mówił Włodzimierz Czarzasty, wicemarszałek sejmu, przewodniczący Sojuszu Lewicy Demokratycznej. - Czy jesteśmy zadowoleni z płac? My, jako Lewica uważamy, że najniższa pensja powinna wynosić 3 tysiące złotych, średnia 5 tysięcy złotych "na rękę". Pytamy czy starsze pokolenie jest zabezpieczone, jeżeli chodzi o emerytury, renty swoje, czy umowy śmieciowe już nie funkcjonują? Lewica chce tym się zająć, chce znaleźć odpowiedzi na te pytania. W tym czasie, kiedy jedni się kłócą, drudzy myślą o tym, jak ponaprawiać wszystkie te rzeczy, żeby było lepiej.

Krzysztof Śmiszek, poseł partii Wiosna podkreślał, że do wyborów zostały trzy lata. - Rozmawiamy o tym, jakiej Polski chcemy, żeby wypracować najlepszy program dla Polek i Polaków - mówił. - Lewica zaprasza związki zawodowe, organizacje pozarządowe, ruchy społeczne, ruchy formalne i nieformalne do dyskusji o tym, jakiej Polski chcemy, jakich zmian potrzebujemy i Lewica ma to w swoim DNA. Rozmawianie z ludźmi, a nie narzucanie programu z góry. My jesteśmy tylko przekaźnikiem pewnych idei i pewnych pomysłów, jak Polska powinna wyglądać.

Opolski Kongres Lewicy pod hasłem "Polska, Europa, Przyszłość" jest jednym z szesnastu, które zaplanowano w każdym województwie. Ostatni siedemnasty kongres, będący podsumowaniem wszystkich spotkań zaplanowano 21 listopada w Warszawie.