Metoda polega na kolejnym nakładaniu wosku i "kąpieli" jajka w barwniku, który farbuje jedynie miejsce niezamaskowane jego warstwą. Wniosek złożony do Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego przez Stowarzyszenie Twórców Ludowych uzyskał już pozytywną opinię komisji i rady.

- Po wielu poszukiwaniach i analizach doszłam do wniosku, że warto, aby pisanie pisanek na Śląsku Opolskim znalazło się jako kolejna pozycja na liście - mówi Helena Wojtasik, prezes Stowarzyszenia Twórców Ludowych. - Pisanki obok kroszonek istniały zawsze i jak tutaj w tym wydawnictwie udowadniamy, że Ślązaczki, babcie i młode dziewczyny pisały właśnie woskiem. Potem dopiero zaczęły używać narzędzi metalu, czegoś co rysowało.

Teraz Stowarzyszenie Twórców Ludowych musi czekać na dokument, który pozwoli rozpocząć kampanię promocyjną. Dodajmy, że na krajowej liście niematerialnego dziedzictwa kulturowego znajduje się już między innymi kroszonkarstwo opolskie czy umiejętność wytwarzania wzoru opolskiego.