- Woda od paru dni jest mętna. Raczej jej nie piję, kupuję sobie zwykłą wodę niegazowaną – mówi jedna z mieszkanek Starego Koźla. - Była woda, ale nie było ciśnienia. Później przestała lecieć, nie było całkiem wody przez jakiś czas. Teraz znowu leci – mówi mieszkaniec Brzeziec.

- Główne ciągi są brudne, a my, mieszkający po bokach, mamy czystą wodę. Wszędzie mamy ogłoszenia, ksiądz nawet ogłosił, żeby nie pić wody, ewentualnie przegotować – dodaje starsza pani.

Przyczyną problemów z wodą jest awaria jednej z dwóch studni głębinowych w ujęciu wody w Starym Koźlu.

- Woda, która jest teraz w wodociągu w tych miejscowościach, pochodzi z drugiej ze studni – mówi Krzysztof Ficoń, wójt gminy Bierawa. - Z racji tego, że pojawiły się tam te glinki w wodzie, filtry nie nadążają z czyszczeniem. Pracownicy Zakładu Gospodarki Komunalnej muszą regularnie te filtry czyścić, jednak nie są w stanie doprowadzić tej wody do takiego stanu, żeby ona była klarowna.

W piątek (12.06) mają się rozpocząć prace przy budowie alternatywnego wodociągu doprowadzającego wodę z Bierawy. Około dwóch tygodni potrwa, zanim rurociąg będzie gotowy.

Woda z ujęcia w Starym Koźlu mimo tego, że jest mętna, spełnia wymagania bakteriologiczne i jej spożycie nie zagraża życiu czy zdrowiu.