O wszystkich kradzieżach policję poinformowano na początku tygodnia. W ten sposób pieniądze straciły co najmniej 3 osoby. Asp. Magdalena Skrętkowicz z nyskiej policji wskazuje, że złodzieje wykorzystali do tego celu media społecznościowe.

- Każdy z nich otrzymał wiadomość od rzekomej znajomej, która prosi o pilną pożyczkę i przekazanie kodu BLIK. Z treści wiadomości wynikało, że potrzebuje ona opłacić zamówione przesyłki kurierskie - tłumaczy.

Pokrzywdzeni przekazali kody do odbioru pieniędzy. W ten sposób łupem oszustów padło łącznie 3600 złotych.

Policja zwraca uwagę, że złodzieje stale wymyślają nowe sposoby wyłudzeń. Podobnie jak w przypadku metody "na wnuczka", najlepszą obroną przed kradzieżą jest wykonanie telefonu do znajomego, który wysyła do nas prośbę o pieniądze, i zapytanie, czy rzeczywiście jest on nadawcą wiadomości.