W Praszce za śmieci segregowane jedna osoba płaci 14 złotych, dla 3-4 osobowych gospodarstw to koszt 33 złotych, a jeżeli jest 5 lub 6 osób to 43 złote.

- Podkreślam, że ceny nie powinny wzrosnąć, ale różne sytuacje mogą nas do tego zmusić - mówi burmistrz Jarosław Tkaczyński.

- Wiadomo, że wszystko drożeje: energia elektryczna, olej napędowy i robocizna. W związku z tym w którymś momencie być może zacznie nam brakować pieniędzy. Przyczyną nie musi być natomiast fakt, ile płacimy operatorowi za wywóz. Ponosimy również koszty oprócz tego, a mam na myśli naszą administrację zatrudnioną przy odpadach komunalnych czy obsługę samego PSZOK-u.

W Byczynie za śmieci segregowane płaci się 17 złotych za osobę. Burmistrz Iwona Sobania informuje, że jest już po rozmowach z firmą wywozową Gieras i na razie nie powinno być podwyżek. - Co innego w 2021 roku - zaznacza.

- Cały czas zastanawiamy się, jak można zminimalizować te koszty. U nas odbiór śmieci ma miejsce dość często. Być może ogłosimy więc przetarg w taki sposób, aby śmieci wywożono rzadziej. Mamy nadzieję, że dzięki temu koszt dla każdego mieszkańca utrzyma się na obecnym poziomie lub stawka wzrośnie nieznacznie.

Dla przykładu, w Oleśnie opłaty za śmieci wzrosną od lutego o około 70 procent, a w Gorzowie Śląskim podniesiono je o 65 procent.