"13 grudnia to była tragedia". Opolanie wspominali wydarzenia z 1981 roku
"Mój 13 grudnia 1981” - w Centrum Dialogu Obywatelskiego w Opolu przypomniano o 38. rocznicy wprowadzenia w Polsce stanu wojennego. W spotkaniu działaczy podziemia, młodzieży i świadków tamtych czasów udział wziął również Stanisław Jałowiecki. Twórca pierwszych struktur Solidarności na Opolszczyźnie, były parlamentarzysta przypomniał, że celem oporu wobec władzy ludowej była walka o godność człowieka.
- Myśmy przez lata komunistyczne byli tak zdołowani, zniszczeni i zepchnięci do podziemia, również intelektualnego, dlatego najważniejsze dla nas było "wyprostowanie się" - mówi Stanisław Jałowiecki. Janusz Wójcik przypomina sobie, że gdy dowiedział się o wybuchu stanu wojennego, to jego koledzy od paru godzin byli zatrzymani przez milicję. - Wówczas, żeby robić coś więcej, niż tylko narzekać, trzeba było mieć odwagę i liczyć z różnymi konsekwencjami, a często były to kilkuletnie wyroki.
Bronisław Lewczak podkreśla, że dzisiaj szokuje go liczba bohaterów, którzy twierdzą, że się wówczas nie bali. - Niestety, stan wojenny to była tragedia dla naszego narodu. Ja osobiście się bałem i wszyscy się bali, ponieważ to jest normalny ludzki odruch.
Przypomnijmy, stan wojenny został wprowadzony 13 grudnia 1981 roku na terenie całej Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej, a zniesiono go 22 lipca 1983 roku. Organizatorem dzisiejszego (13.12) spotkania był prezydent Opola Arkadiusz Wiśniewski wraz z Kustoszem Izby Pamięci Solidarności oraz Fundacją im. Romana Kirsteina.
Bronisław Lewczak podkreśla, że dzisiaj szokuje go liczba bohaterów, którzy twierdzą, że się wówczas nie bali. - Niestety, stan wojenny to była tragedia dla naszego narodu. Ja osobiście się bałem i wszyscy się bali, ponieważ to jest normalny ludzki odruch.
Przypomnijmy, stan wojenny został wprowadzony 13 grudnia 1981 roku na terenie całej Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej, a zniesiono go 22 lipca 1983 roku. Organizatorem dzisiejszego (13.12) spotkania był prezydent Opola Arkadiusz Wiśniewski wraz z Kustoszem Izby Pamięci Solidarności oraz Fundacją im. Romana Kirsteina.