- To jest potrzebne, żeby wyjść do ludzi, do mieszkańców, do otoczenia, żeby nie siedzieć w czterech ścianach - mówi Łucja.

- Przekazuję ten symboliczny klucz do miasta z życzeniami, żebyście rządzili tak, jakbyście byli najważniejszymi obywatelami w tym mieście - mówił Arkadiusz Wiśniewski, prezydent Opola.

- Są dwa światy, świat zdrowych i świat chorych. Ludzie niepełnosprawni muszą się nauczyć przekraczać te bariery. Nie można się poddawać - dodaje Sebastian.

- Przez lata mówiliśmy o barierach architektonicznych. Wiele w tej kwestii już zostało zrobione, ale problemy osób z niepełnosprawnościami są bardzo złożone - mówi Małgorzata Kozak, zastępca dyrektora Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie w Opolu. - Ale co z tego, że możemy wyjść z domu, jak nie mamy dokąd pójść, więc dbamy teraz o to, żeby osoby niepełnosprawne i ich rodziny miały gdzie pójść i pochwalić się tym, jakie są wspaniałe.

- Często osoby, które przychodzą do nas jako klienci mówią, że nie umiałyby odtworzyć tych rzeczy. Prawdą jest to, że mamy bardzo, bardzo zdolnych pracowników, którzy mają umiejętność uczenia się, są cierpliwi, potrafią współpracować w grupie. To są cechy, które są ważne, kiedy pracuje się razem - dodaje Monika Kozłowska z galerii Biały Kruk Fundacji Dom Rodzinnej Rehabilitacji Dzieci z Porażeniem Mózgowym.

Obchodom (05.09) towarzyszyło forum społeczne poświęcone aktywizacji zawodowej osób z niepełnosprawnościami. Opolskie Dni Osób Niepełnosprawnych na pl. Wolności potrwają do jutra (06.09). W programie m.in. III edycja konkursu kulinarnego o "Złotą Patelnię".