- Dla nas to duży sukces, bo przychodzą ludzie z całego miasta, którzy wiedzą, że zawsze w wakacje w sobotę mogą z nami poćwiczyć - mówi Łukasz Zalewski, prowadzący zajęcia z Instytutu ZEN. - Ja zawsze mówię, że na jogę zawsze przychodzi czas. Bo nawet ci, którzy trenują kickboxing, cross fit, to z czasem już nie będą mogli tego trenować i wtedy przyjdzie czas na jogę. To jest taka praktyka i dział rekreacji, który wpływa nie tylko na nasze zdrowie fizyczne, ale też psychiczne, bo potrafimy się odstresować. Społeczeństwo jest coraz bardziej zestresowane i zabiegane, a w jodze jesteśmy sami ze swoim ciałem i to jest piękne, że koncentrujemy się na sobie i z nikim nie rywalizujemy - mówi Zalewski.

- Joga daje siłę, chęci, bardzo uspokaja i rozluźnia. Będzie szkoda tych zajęć, ale z jogą się nie rozstajemy, bo chodzimy dwa razy w tygodniu i dzięki temu czujemy się dobrze i sprawnie - dodają opolanki panie Magda i Halina, uczestniczki zajęć.

Dodajmy, że Instytut Ćwiczeń Psychofizycznych ZEN złożył projekt do Budżetu Obywatelskiego pt. "10 lat jogi w Opolu”, którego założeniem jest organizacja bezpłatnych zajęć, wystawy zdjęć i konkursu fotograficznego.