Jak powiedział w porannej rozmowie "W cztery oczy" dyrektor artystyczny OpenOPOLE Leszek Styś, od 14.00 na rynku każdy będzie mógł spróbować chodzenia po taśmie, tzw. slack-line.

Z kolei na wysokości blisko 30 metrów pomiędzy wieżami opolskiego ratusza i kościoła ojców Franciszkanów, na odcinku około 300 metrów będą chodzić artyści w technice high-line.

- Nad naszymi głowami będą trawersować tę przestrzeń i myślę, że będzie to niesamowite doświadczenie, takie pierwotne. Widzimy ludzi, którzy nad naszymi głowami wysoko przechadzają się, lekko ryzykują, zawsze jest ten dreszczyk emocji. Też przecież o to w tej całej sprawie chodzi. Będzie też drugie miejsce pomiędzy jedną z kamienic a wieżą ratuszową. Tam też zobaczymy artystów. Warto podnieść głowę, żeby ich zobaczyć - dodał nasz poranny gość.

- Ta otwartość zawarta w nazwie festiwalu OpenOPOLE łączy się z tym, co chcielibyśmy pokazać - dodał Leszek Styś. - Stąd też taki pomysł na to, żeby poszerzając tę formułę OpenOPOLE o festiwal zdarzeń artystycznych, szukać najprzeróżniejszych form wyrazu artystycznego właśnie, począwszy od techniki, czy estetyki cyrku, przez stricte teatralne wypowiedzi, przez koncerty muzyczne, czy plastyczne instalacje. To wszystko zawiera się w tym sformułowaniu "zdarzenia artystyczne" przy założeniu, że Opole jest otwarte na tego typu wydarzenia i na artystów, którzy przyjeżdżają - tłumaczył dyrektor artystyczny OpenOPOLE.

Wszystkie wydarzenia w ramach OpenOpole będą się odbywały w centrum stolicy regionu: w rynku, nad Stawkiem Barlickiego, przy Placu Wolności, czy na schodach kościoła "Na górce".

W programie dwudniowej imprezy jest m.in. dla widzów dorosłych Teatr A z przedstawieniem Genesis, dla najmłodszych Szpulka Show - pokaz żonglerski, czy Klaunada nad Stawem Zamkowym.

Szczegółowy program znajduje się m.in. na naszej stronie internetowej, stronie opolskiego urzędu miasta, a także organizatorów: openopole.pl.