Podczas remontu zabytkowej kamienicy w Opolu stara rzeźba zyskała "nowy" wygląd. Bez wąsów, innych barwach i z opuchniętą twarzą
Mieszkańcy zabytkowej kamienicy przy ul. Wrocławskiej 52 w Opolu nie mogą w pełni cieszyć się z odnowienia elewacji swojego budynku. Przy okazji remontu, nowy wygląd zyskała także zabytkowa płaskorzeźba dotychczas kojarzona z królem, rycerzem lub inną świętą postacią. Za sprawą nowoczesnej renowacji, szybko zyskała rozgłos w mediach społecznościowych i spotkała się z krytyką internautów.
Mieszkańcy kamienicy przyznają, że dotąd mieli ogromne trudności, żeby przeprowadzić remont budynku. A kiedy się to udało, rzeźba nie wygląda dobrze i teraz przypomina figurkę z bazarku.
- To wygląda tak, jakby ktoś smołą oblał. To nie jest teraz estetyczne. Niepotrzebnie zamalowali tą rzeźbę na czarno. Zrobili po prostu kolory takie same, w jakich został wyremontowany budynek. W ogóle ta rzeźba powinna była zostać tak, jak sobie autor życzył - mówią mieszkańcy kamienicy.
Wojewódzki Urząd Ochrony Zabytków w 2015 i 2016 dwukrotnie wydał odmowną decyzję o dociepleniu tej ściany.
- Elewacja frontowa ze względu na posiadany detal architektoniczny oraz rzeźbę figuralną nie uzyskała akceptacji na docieplenie. Niestety, do urzędu ochrony zabytków nie dotarła dokumentacja związana z planowaną inwestycją ocieplenia, w związku z czym Wojewódzki Konserwator Zabytków nie zajmował stanowiska w tym temacie - mówi Patrycja Szkółka, kierownik Wydziału Zabytków Nieruchomych Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Opolu.
Budynek przy ul. Wrocławskiej 52 jest objęty ochroną gminnej ewidencji zabytków, w związku z tym prawo budowlane narzuca obowiązek uzgodnienia z konserwatorem tylko inwestycji, które wymagają pozwolenia na budowę lub rozbiórkę. W przypadku dociepleń budynków wysokich do 12 m wystarczy takie prace zgłosić jedynie do urzędu administracji budowlanej.