Wzięli w niej udział kandydaci: Andrzej Buła z Koalicji Europejskiej, Katarzyna Czochara z Prawa i Sprawiedliwości, Paweł Grabowski z ruchu Kukiz'15, Jarosław Pilc z Wiosny oraz Jerzy Przystajko z Lewicy Razem.

Barbara Łabędzka, młodzieżowy ambasador Unii Europejskiej w Polsce, zwraca uwagę, że trudno było ściągnąć kandydatów na debatę w ostatnim tygodniu kampanii.

- Młodym ludziom zależy na eurowyborach - dodaje. - Nie ma debat prowadzonych przez młodzież. Zazwyczaj kandydaci nie przedstawiają postulatów dotyczących szczególnie młodych ludzi lub chociaż nawiązujących do tej grupy wiekowej. Ta debata ma więc na celu przyprowadzenie tu młodzieży. Niech zadadzą pytania, dowiedzą się, co dany kandydat ma do zaoferowania i właściwie, na kogo mają głosować.

Bartosz Kostuś, sekretarz Młodzieżowej Rady Miasta Opola uważa, że młodzi ludzie przodują w unijnych inicjatywach, ale obecna sytuacja w polskiej polityce może zniechęcać.

- Niestety od wielu lat mamy wojnę polityczną między dwiema partiami, a młodzi ludzie są już zmęczeni tym. Mam nadzieję, że w przyszłości młodzież sama będzie jakoś dokształcać się na ten temat, bo każdy powinien wiedzieć, jak funkcjonuje państwo i kto zajmuje się czym, żeby nie było sytuacji podobnej do dzisiejszej.

Eurodebaty Młodych zostały zorganizowane w niemal wszystkich województwach.