Do zatrzymania mężczyzny doszło 22 marca na jednej z ulic w Opolu. - Kryminalni zauważyli fiata, którego kierujący na widok patrolu gwałtownie zjechał na parking. Policjanci postanowili skontrolować kierowcę i jego pojazd. Podczas przeszukania w samochodzie należącym do 36-latka znaleźli pojemnik wypełniony białą substancją - mówi st.sierż. Przemysław Kędzior z biura prasowego KWP w Opolu.

- Wstępne badanie narkotesterem potwierdziło, że to amfetamina. Dodatkowo, porcję tego narkotyku mężczyzna posiadał przy sobie. Mieszkaniec powiatu krapkowickiego został zatrzymany i przewieziony do policyjnego aresztu - mówi Przemysław Kędzior.

- W domu 36-latka w powiecie strzeleckim, w którym pomieszkiwał, policjanci znaleźli blisko 1,5 kilograma suszu roślinnego i ponad 65 gramów białej substancji - dodał policjant.

- Badania narkotesterem wstępnie potwierdziły, że to marihuana i amfetamina. Dodatkowo, w tym domu policjanci znaleźli sadzonki konopi indyjskich. Śledczy oszacowali, że czarnorynkowa wartość narkotyków wynosi około 100 tysięcy złotych - przekazał mundurowy z KWP w Opolu.

Mężczyzna usłyszał zarzut posiadania znacznej ilość środków odurzających i uprawy konopi indyjskich, do którego się przyznał. Grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności. Sąd tymczasowo aresztował 36-latka na 3 miesiące.