- Mamy wzrost gospodarczy i nauczyciele słusznie uznali, że powinni mieć w nim większy udział, dlatego po rozmowach ze związkami podjęliśmy decyzję, że przyspieszamy podwyżki – mówi Anna Zalewska, minister edukacji.

- Będzie teraz od stycznia i już teraz w marcu. Samorządy są przygotowane, bo mają pieniądze do wypłaty tychże podwyżek z drugiej transzy, z wyrównaniem od pierwszego stycznia. Przypominam, że również w marcu na polskiego nauczyciela czeka "trzynastka".

- Prócz 500 zł w minimalnym wynagrodzeniu zadeklarowaliśmy dodatkowe zajęcia płatne – dodaje Zalewska. - Oprócz pieniędzy na płatne zajęcia dodatkowe, mamy też ocenę wyróżniającą, która jest takim bonusem dla nauczyciela. Po pierwsze, skraca ścieżkę awansu zawodowego, a poza tym daje dodatkowe, oprócz minimalnego wynagrodzenia, stałe miesięczne dodatki: dla nauczyciela kontraktowego 200 zł miesięcznie, 400 zł dla nauczyciela mianowanego i 500 zł dla nauczyciela dyplomowanego - mówi Zalewska.

- Każdy nauczyciel jest dla nas ważny, dlatego dla stażystów zaproponowaliśmy 1000 zł na start – mówi minister edukacji.

- Dla nauczycieli stażystów zaproponowaliśmy 1000 zł na start we wrześniu, każdego roku stażu, to ponad 50 mln złotych. Jest też ostatnie rozwiązanie, bo do 26 roku życia młody człowiek nie będzie płacił podatku, co znakomicie przekłada się na wzrost wynagrodzenia nauczyciela stażysty - mówi minister.

- Mam nadzieję, że związkowcy, a przede wszystkim nauczyciele to docenią. Spotykamy się w połowie drogi, rozmowy polegają na poszukiwaniu kompromisu. - Ostatnie podwyżki dla nauczycieli wypłacono w 2012 roku i było to nieco ponad 3 % proc – dodała minister i przypomniała, że w ciągu ostatnich kilku lat nakłady na oświatę wzrosły o 10 mld zł.

Wizyta Anny Zalewskiej w Opolu ma związek z pierwszym z szesnastu zaplanowanych spotkań organizowanych w ramach Regionalnych Kongresów Zawodowych, podczas których będą przedstawiane zmiany w szkolnictwie branżowym i technicznym. Kolejne spotkanie odbędzie się w Gdańsku 11 marca.