Radio Opole » Wiadomości z regionu
2018-12-07, 20:00 Autor: Witold Wośtak

Wojewódzka stacja sanepidu zorganizowała dzień otwarty, żeby edukować o szczepieniach

Wojewódzka Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w Opolu [fot. Witold Wośtak]
Wojewódzka Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w Opolu [fot. Witold Wośtak]
Dzień otwarty zorganizowała dziś (07.12) Wojewódzka Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w Opolu. Była mowa o szczepieniach i badaniach diagnostycznych odnośnie wybranych chorób zakaźnych.
Specjaliści udzielali też indywidualnych porad w zakresie szczepień ochronnych. Zdaniem pracowników sanepidu, rodzice często boją się szczepić swoje dzieci ze względu na powikłania wynikające z poprzednich szczepionek.

- Jesteśmy w stanie przekonać takie osoby i wytłumaczyć pewne rzeczy, ale gorzej z ludźmi chcącymi jedynie potwierdzić swoje przekonania antyszczepionkowe - mówi Anna Dzik, kierownik Oddziału Epidemiologii Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Opolu.

- Widzimy podejście już po pytaniach, które są na przykład nastawione wyłącznie na niepożądane odczyny. Mówimy, że większość niepożądanych odczynów jest łagodna i automatycznie przemijająca – między innymi temperatura czy miejscowa zmiana w okolicy szczepienia. To jest normalna reakcja po podaniu szczepionki, bo w organizmie zachodzą zmiany. Chodzi o wytworzenie się odporności, a o to przecież nam chodzi. Ci ludzie nie są jednak zainteresowani podobnymi informacjami.

Tylko w trzecim kwartale tego roku na Opolszczyźnie nie zaszczepiono planowo ponad 740 dzieci.

- To nieduży odsetek, ale niestety problem narasta - mówi Elżbieta Domaszewska z oddziału epidemiologii wojewódzkiej stacji. - Boimy się, co będzie za rok, za dwa czy pięć lat. Słyszymy uzasadnienie „nie, bo nie” i takie właśnie odmowy szczepień obserwujemy na oddziałach noworodkowych. Spotykamy się z zapewnieniami, że rodzice zaszczepią dzieci później. Niestety, te szczepienia nie odbywają się później lub dzieje się to bardzo różnie.

Dzień otwarty zorganizowano w ramach X Ogólnopolskiego Dnia Szczepień.
Anna Dzik
Elżbieta Domaszewska

Wiadomości z regionu

2024-09-20, godz. 19:56 Wraca prąd, zjeżdżają dary. W gminie Grodków praca wre Woda zeszła i odsłoniła wielką skalę zniszczeń. Mieszkańcy gminy Grodków rozpoczynają porządkowanie zalanych piwnic, parterów i podwórek. » więcej 2024-09-20, godz. 19:50 Przeciek w Przełęku opanowany Przeciek wału w Przełęku został zabezpieczony, rzeka wróciła do koryta, a woda nie przedostaje się już do Białej Nyskiej i na Zamłynie - informuje Daniel… » więcej 2024-09-20, godz. 19:44 "Głuchołazy nie zostały same" - do hali GOSIR-u zjeżdża pomoc nie tylko z Polski [ZDJĘCIA] 'To tak naprawdę zarządzanie chaosem' - słyszymy od wolontariuszy pracujących w magazynie darów utworzonym w hali sportowej głuchołaskiego GOSiR-u. » więcej 2024-09-20, godz. 18:50 Wolontariusze kancelarii prezydenta jadą do Głuchołaz Grupa blisko 30 wolontariuszy Kancelarii Prezydenta RP i Biura Bezpieczeństwa Narodowego wyruszyła w piątek do Głuchołaz, by pomóc mieszkańcom tej miejscowości… » więcej 2024-09-20, godz. 18:39 "To kropla w morzu potrzeb". Mieszkańcy Lewina Brzeskiego wnioskują o pomoc doraźną W Miejsko-Gminnym Ośrodku Pomocy Społecznej w Lewinie Brzeskim ruszyło przyjmowanie wniosków o pomoc doraźną dla powodzian. Na najpilniejsze potrzeby można… » więcej 2024-09-20, godz. 18:25 W Głuchołazach wodociąg trzeba uzupełniać. Pomagają ościenne gminy Kolejni mieszkańcy Głuchołaz odzyskują dostęp do bieżącej wody. Dziś (20.09) jej dostawy przywrócono między innymi dla mieszkańców Rynku i ulicy K… » więcej 2024-09-20, godz. 18:22 Ciepły posiłek można otrzymać przy Hali Nysa Stacjonuje tam foodtruck działający pod egidą World Central Kitchen. » więcej 2024-09-20, godz. 17:52 Szpital polowy w Nysie przyjmuje także dzieci W szpitalu tymczasowym na placu przed Halą Nysa uruchomiono moduł pediatryczny. - Aktualny profil tego szpitala odzwierciedla działalności SOR - mówi dowódca… » więcej 2024-09-20, godz. 17:31 W Prudniku powódź zniszczyła liczne obiekty sportowe Cztery obiekty sportowe zniszczyła powódź w Prudniku. Jeden jest własnością klubu łuczniczego, a pozostałe należą do gminy. Zniszczenia są kopią powodzi… » więcej 2024-09-20, godz. 17:31 "Potrzebujemy sprzętu". Mieszkańcy Białej Nyskiej sprzątają po powodzi Woda, żywność i sprzęt - to główne potrzeby mieszkańców Białej Nyskiej w walce ze skutkami powodzi. » więcej
15161718192021
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »