- Patrząc na liczbę członków tej organizacji to z jednej strony oznacza to, że wojny już nas nie dotykają, natomiast z drugiej strony smuci fakt, że odchodzi także etos organizacji, która jest organizacją godną. Tutaj pomagało się wszystkim ludziom i 100 lat przetrwała - powiedziała Violetta Porowska.

Pułkownik w stanie spoczynku Władysław Gawdyn podkreślił, że najgorsze spotkało go po wojnie, ponieważ wówczas go aresztowano zamiast podziękować za służbę w wojsku. - Pod naciskiem władz radzieckich usłyszałem wyrok dziesięciu lat więzienia, z czego przesiedziałem pięć.

Związek Inwalidów Wojennych jest najstarszą polską organizacją kombatancką, a także jednym z trzech najdłużej istniejących ogólnokrajowych stowarzyszeń społecznych. Jego jednym z celów jest zapewnienie członkom godnych warunków do życia. Związek działał od 1918 do 1939 roku. W 1950 roku zawieszono jego działalność i wznowiono po roku 1956.