Dyrektor prudnickiego Rolnika odwołany. W tle zawiadomienie do prokuratury i zaniedbania
Stanowisko stracił dyrektor Zespołu Szkół Rolniczych w Prudniku. Odwołał go zarząd powiatu. Ma to związek z dochodzeniem prokuratury. Sprawdza ona, czy doszło do działania na szkodę powiatu prudnickiego. Zawiadomienie takie złożyło starostwo. Chodzi o wydatki na paliwo oraz sprzedaż zboża z gospodarstwa szkoły rolniczej. O wykryte nadużycia podejrzany jest pracownik tej placówki oświatowej. Niedawno władze powiatu skierowały do prokuratury kolejne doniesienie.
- Tym razem dotyczy ono niedopełnienia obowiązków przez dyrektora szkoły – mówi starosta prudnicki Radosław Roszkowski. - W związku z postępowaniem prokuratorskim i zaniedbaniami stwierdzonymi przez kontrolera starostwa dalsze sprawowanie funkcji przez dotychczasowego dyrektora jest z punktu widzenia powiatu niekorzystne. Zarząd powiatu podjął decyzję o odwołaniu go, jednocześnie zapewniając mu pracę, jako nauczycielowi wychowania fizycznego.
Były już dyrektor szkoły rolniczej nie chciał wypowiadać się na ten temat do radiowego mikrofonu. Powiedział nam, że decyzję w jego sprawie uważa za niezgodną z prawem i będzie się od niej odwoływał do zarządu powiatu. Przy braku pozytywnej reakcji wystąpi do sądu administracyjnego oraz sądu pracy. Według niego dyrektorzy innych szkół podległych powiatowi też mieli podobne problemy, jednak nie spotkały ich tak daleko idące sankcje, jak zwolnienie ze stanowiska.
Były już dyrektor szkoły rolniczej nie chciał wypowiadać się na ten temat do radiowego mikrofonu. Powiedział nam, że decyzję w jego sprawie uważa za niezgodną z prawem i będzie się od niej odwoływał do zarządu powiatu. Przy braku pozytywnej reakcji wystąpi do sądu administracyjnego oraz sądu pracy. Według niego dyrektorzy innych szkół podległych powiatowi też mieli podobne problemy, jednak nie spotkały ich tak daleko idące sankcje, jak zwolnienie ze stanowiska.