- Mamy też propozycję dla młodych par, które chcą jednocześnie studiować i mieć dzieci - zaznacza wicepremier. - Żeby nie mieli obaw, co do przyszłości, jeżeli studiują i mają potomstwo. Mam na myśli możliwość odpowiedniej organizacji toku studiów, wybór indywidualnego toku studiów, czy nawet tak prozaiczną rzecz, jak zamieszkanie z dziećmi w akademiku. Nie trzeba będzie martwić się przerwaniem studiów.

W drugiej części wicepremier Szydło odpowiadała na pytania uczestników.

Katarzyna Czochara, szefowa opolskich struktur PiS, przypomina, że cel akcji "Polska jest jedna" to dialog społeczny. - Przede wszystkim chodzi o poznawanie problematyki dotykającej poszczególne części naszego województwa. Jeżeli pojawią się ważne głosy oddolne, one zostaną wzięte pod uwagę. Po każdym spotkaniu są sporządzane notatki i na tej podstawie powstaje konkretny dokument.

Marko Markowski, lider krapkowickiego PiS, dodaje, że miejscowym problemem jest chęć emigracji młodych ludzi po ukończeniu nauki, a spotkanie to dobra okazja do rozpoznania tematu.

- Warto dodać, że to kolejna wielka wizyta w Krapkowicach, bo niedawno był u nas prezydent Andrzej Duda. Dla tutejszych struktur Prawa i Sprawiedliwości to wielki zaszczyt i wsparcie, ale też poszerzenie się o wyborców. Spotkanie jest przecież jednym z cyklu siedmiuset zapowiedzianych na konwencji Prawa i Sprawiedliwości.

Przed rozpoczęciem spotkania zapytaliśmy uczestników, czego oczekują od wizyty Beaty Szydło.

Jeden z mężczyzn chciałby móc porozmawiać przez chwilę z wicepremier i bezpośrednio podziękować za piękny, jego zdaniem, wkład w rozwój Polski. Inna mieszkanka była na spotkaniu z wdzięczności. Mimo, że nie był to dla niej dogodny termin, chciała przyjść, bo jest zachwycona pracą Szydło. Kolejny z uczestników życzy Prawu i Sprawiedliwości wygranej w kilku kolejnych wyborach, bo jego zdaniem, wtedy w Polsce będzie dobrze.

W następny weekend akcja "Polska jest jedna" zawita do powiatów prudnickiego i nyskiego.