- Problem wynika z algorytmu, według którego dzielone są pieniądze między regionami - mówi Roman Kolek, wicemarszałek województwa. - Różnica jest taka, że w województwie opolskim jest to kwota 123 zł na jednego ubezpieczonego, a średnio w kraju jest to około 6,5 - 7 procent więcej. Z kolei kwota na jednego mieszkańca woj. opolskiego, a mieszkańca Mazowsza jest o 10 procent wyższa.

Wicemarszałek Kolek przytacza też dane NIK, które pokazują, że średnia wartość świadczeń na 10 tys. uprawnionych wynosiła w Polsce ponad 18,3 mln zł, podczas gdy w woj. opolskim było to ponad 17,1 mln zł.

Radni z klubu PiS wstrzymali się od głosu w tej sprawie. - Mamy jakiś festiwal apeli - ocenił Arkadiusz Szymański, radny PiS. - Wczoraj była specjalna sesja z apelem i tak jest od dłuższego czasu. To dotyczy każdego posunięcia Prawa i Sprawiedliwości. Dostrzegamy, że województwo opolskie na obecnym algorytmie nie zyskuje, mówiąc delikatnie, prowadzimy w tej sprawie rozmowy, żeby pozyskać dla województwa dodatkowe środki w służbie zdrowia - mówi Szymański.

Ostatecznie uchwałę poparło 22 radnych, a 4 wstrzymało się od głosu. Apel trafi do Prezesa Rady Ministrów, ministra zdrowia, prezesa NFZ i opolskich parlamentarzystów.