Gowin pod wrażeniem zaangażowania całej Opolszczyzny w uruchomienie kierunku lekarskiego
- Widziałem ogromny wysiłek osób zaangażowanych w uruchomienie kierunku lekarskiego - tak Jarosław Gowin, minister nauki i szkolnictwa wyższego, podsumowuje starania o kształcenie lekarzy w Opolu.
Jak mówił wicepremier na konferencji prasowej, kiedy 2 lata temu usłyszał o tym pomyśle, nie przypuszczał, że wszystko uda się zorganizować tak szybko.
- Za tym projektem stał cały region - ocenia Gowin. - Dla mnie od początku to było coś unikatowego i bardzo ujmującego, skoro w projekt zaangażowało się wielu przedsiębiorców oraz duża grupa „zwykłych” mieszkańców Opolszczyzny. Jestem przekonany, że setka studentów kształci się teraz na poziomie, który niczym nie odbiega od najbardziej prestiżowych uniwersytetów.
Z kolei Marcin Ociepa, przewodniczący Rady Miasta Opola, podkreśla znaczenie wsparcia płynącego od Gowina. - Pan premier od początku uwierzył w ten projekt i postanowił zaangażować rządowe pieniądze w to przedsięwzięcie. To było nam bardzo potrzebne, bo dostaliśmy 33 miliony złotych wsparcia w projekcie wartym 50 milionów złotych. Trzeba powiedzieć bardzo jasno, że ten pomysł nie miałby szans bez osobistego zaangażowania premiera Jarosława Gowina.
Wicepremier dodaje, że najtrudniejsze w całym procesie było przełamanie oporu do współpracy uniwersytetu z Państwową Medyczną Wyższą Szkołą Zawodową w Opolu. - Od początku wymagałem konsolidacji tych uczelni - zaznacza Gowin.
- Za tym projektem stał cały region - ocenia Gowin. - Dla mnie od początku to było coś unikatowego i bardzo ujmującego, skoro w projekt zaangażowało się wielu przedsiębiorców oraz duża grupa „zwykłych” mieszkańców Opolszczyzny. Jestem przekonany, że setka studentów kształci się teraz na poziomie, który niczym nie odbiega od najbardziej prestiżowych uniwersytetów.
Z kolei Marcin Ociepa, przewodniczący Rady Miasta Opola, podkreśla znaczenie wsparcia płynącego od Gowina. - Pan premier od początku uwierzył w ten projekt i postanowił zaangażować rządowe pieniądze w to przedsięwzięcie. To było nam bardzo potrzebne, bo dostaliśmy 33 miliony złotych wsparcia w projekcie wartym 50 milionów złotych. Trzeba powiedzieć bardzo jasno, że ten pomysł nie miałby szans bez osobistego zaangażowania premiera Jarosława Gowina.
Wicepremier dodaje, że najtrudniejsze w całym procesie było przełamanie oporu do współpracy uniwersytetu z Państwową Medyczną Wyższą Szkołą Zawodową w Opolu. - Od początku wymagałem konsolidacji tych uczelni - zaznacza Gowin.