- 24 kwietnia wysłaliśmy do Sądu Rejonowego w Nysie akt oskarżenia w tej sprawie - mówi prokurator rejonowy w Nysie Sebastian Biegun. -Zarzuty dotyczą zaniechania naliczenia podatku od nieruchomości od gruntu przez byłego burmistrza Paczkowa w okresie od 2010 do 2014 roku. W tym czasie doszło z tego powodu do uszczuplenia majątku gminy o co najmniej 21 tys. zł. Kolejny zarzut dotyczy sprzedaży nieruchomości lokalowej. Została ona sprzedana na podstawie wyceny przedstawionej przez nabywcę, któremu przysługiwało prawo pierwokupu. Z kolei przepisy nakładały obowiązek zlecenia wyceny. Lokal został sprzedany w 2014 roku za 32 tys. złotych według wyceny kupującego, podczas gdy w 2011 roku rzeczoznawca wycenił go na 148 tys. zł –wyjaśnia prokurator.

Dodajmy, że tą skierowaną do prokuratury sprawą, zajmowaliśmy się już wcześniej na antenie Radia Opole. Były burmistrz Paczkowa mówił wówczas, że nie poczuwa się do winy. Lokal to, jego zdaniem, niewiele warta ciemna kotłownia, której nikt nie chciał, natomiast w przypadku naliczania podatku sprawa jest zawiła, a rację ma nie gmina, lecz podatnik. Bogdan Wyczałkowski będzie m.in. tymi argumentami bronił się przed sądem, który ostatecznie orzeknie, czy były burmistrz dopuścił się przestępstwa.

Jak powiedział nam prokurator Sebastian Biegun, za podobny czyn grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.

Obecnie Bogdan Wyczałkowski jest prezesem Agencji Rozwoju Nysy, a także radnym wojewódzkim.