Opole chce przejąć dom dziecka w Chmielowicach. Ma też propozycje dla opolskiego starostwa
Władze Opola chcą przejęć dom dziecka w Chmielowicach, proponują jednak opolskiemu Starostwu Powiatowemu, które dziś prowadzi placówkę, zagwarantowaną pulę miejsc dla dzieci z powiatu. Wiceprezydent Mirosław Pietrucha mówi, że po przejęciu placówki przez miasto koszty starostwa ograniczą się do opłat za dzieci, które do niej skieruje. To miasto od 1 stycznia będzie płacić za utrzymanie obiektu.
- To niesie za sobą również inne korzyści dla dzieci - przekonuje wiceprezydent Pietrucha. - Jako gmina posiadamy lokale komunalne. Fakt przejęcie tej placówki może nam ułatwić działanie w tym zakresie. To znaczy, że wychowankowie, którzy zadeklarują chęć mieszkania i pracownia w Opolu, będą mogli korzystać z zasobów komunalnych na zasadach preferencyjnych, wynikających z pewnych uchwał - tłumaczy Pietrucha.
Obecnie dom dziecka w Chmielowicach jest przystosowany dla 18 osób, a przebywa w nim 15 wychowanków. Jedno dziecko jest z Opola, trójka z powiatu namysłowskiego, a jedenaścioro dzieci z opolskiego powiatu ziemskiego. W tym układzie władze Opola chcą zagwarantować powiatowi co najmniej dwanaście miejsc.
Wiceprezydent Pietrucha zaprasza kierownictwo ośrodka na spotkania i zapewnia, że nie ma żadnych planów co do zmian personalnych w placówce.
Obecnie dom dziecka w Chmielowicach jest przystosowany dla 18 osób, a przebywa w nim 15 wychowanków. Jedno dziecko jest z Opola, trójka z powiatu namysłowskiego, a jedenaścioro dzieci z opolskiego powiatu ziemskiego. W tym układzie władze Opola chcą zagwarantować powiatowi co najmniej dwanaście miejsc.
Wiceprezydent Pietrucha zaprasza kierownictwo ośrodka na spotkania i zapewnia, że nie ma żadnych planów co do zmian personalnych w placówce.