Nowe ustalenia w sprawie pożaru budynku wielorodzinnego w Zdzieszowicach
To nie było zwarcie instalacji elektrycznej. Nadal nie jest znana przyczyna pożaru bloku socjalnego w Zdzieszowicach. Biegły z zakresu pożarnictwa wykluczył wadę eksploatacyjną.
- Jest również decyzja nadzoru budowlanego - mówi burmistrz Zdzieszowic Sybila Zimerman. - Decyzją inspektora wyłączono z użytkowania pięć mieszkań. Dodatkowo przeprowadzono ekspertyzę przez biegłego sądowego z zakresu ochrony przeciwpożarowej podpułkownika Karola Pleśniaka. Jednoznacznie stwierdził, że nie była to przyczyna eksploatacyjna, tym samym wykluczył zwarcie elektryczne - mówi Zimerman.
Pięć osób otrzymało już mieszkania zastępcze. W najbliższych tygodniach ma rozpocząć się remont doraźny. Jak dodaje burmistrz w planach jest remont generalny bloku.