Radio Opole » Wiadomości z regionu
2016-03-22, 10:35 Autor: Wanda Kownacka

34 ofiary ataków w Brukseli, 3 Polacy ranni. Relacje Opolan z miejsca zdarzenia

CNN na Twitterze o atakach w Brukseli
CNN na Twitterze o atakach w Brukseli
BBC o atakach w Brukseli
BBC o atakach w Brukseli
Cztery eksplozje w Brukseli. Jak podają publiczne media belgijskie, są 34 ofiary śmiertelne i ponad 130 rannych. Polski MSZ informuje, że trzech rannych Polaków jest hospitalizowanych. Służby ewakuują ludzi z budynków instytucji unijnych oraz pociągów metra. Władze Belgii podniosły alert antyterrorystyczny w całym kraju do czwartego, najwyższego poziomu.
Około 8:00 rano dwa wybuchy wstrząsnęły międzynarodowym lotniskiem w stolicy Belgii. Według różnych, nieoficjalnych źródeł, zginęło od 10 do 25 osób. Są też ranni. Agencja Belga podała, że tuż przed wybuchami na lotnisku padły strzały. Świadkowie słyszeli też mężczyzn krzyczących po arabsku. Na lotnisku służby miały odnaleźć ładunek wybuchowy. Według belgijskich mediów, wiadomo już, że był samobójczy zamach terrorystyczny. Lotnisko zostało zamknięte.

Niespełna dwie godziny później do wybuchu doszło na dwóch stacjach metra. Według niektórych mediów, jest 10 ofiar śmiertelnych, są też ranni. Kolejka podziemna została zamknięta.

W Brukseli jest m.in. prudniczanin Witold Rygorowicz. Obecnie pracuje on w jednej z instytucji Unii Europejskiej. Poprzednio był oficjalnym przedstawicielem województwa opolskiego w Brukseli. - Do jednej z eksplozji doszło na stacji metra Maalbeek nieopodal miejsca, gdzie pracuję - mówi Witold Rygorowicz.Jak nam powiedział prudniczanin pracujący w Brukseli, w każdej chwili spodziewa się ewakuacji pracowników biurowca, w którym pracuje.

W Brukseli jest także europoseł Prawa i Sprawiedliwości Sławomir Kłosowski.- Miałem moment zawahania, czy ruszać się z domu, widząc blokadę jezdni pod moim mieszkaniem i zamknięcie całej ulicy przez spotęgowane siły policyjne - mówi Sławomir Kłosowski. - Do budynku Parlamentu Europejskiego wchodziło się zawsze czterema wejściami, w tej chwili jedno tylko jest otwarte i tam są zmasowane kontrole. I dobrze że są. Oprócz tego jest większa ilość wojska, helikoptery krążą nad miastem.

Europoseł PiS zaznacza także, że nie korzysta z lotniska, na którym doszło do eksplozji, ale wie, że jest ono ogromne. - Jest to lotnisko europejskie, korzysta z niego ponad 200 linii lotniczych. To moloch i tym samym łatwy cel dla tego typu zwyrodnialców, którzy się tego dopuścili - wyjaśnia Sławomir Kłosowski. - Właśnie nad naszymi budynkami przelatuje helikopter policyjny. Bronią się Belgowie, żołnierze noszą długą broń i jest ich zdecydowanie więcej na ulicach - opowiada.

Danuta Jazłowiecka, opolska europarlamentarzystka z Platformy Obywatelskiej również przebywa w Brukseli. - Jest zakaz poruszania się po ulicach, ale mieszkańcy miasta muszą wypełniać swoje codzienne obowiązki - relacjonuje europoseł Jazłowiecka. - Nie ma wyjścia, musimy dojść do pracy, musimy odebrać dzieci z przedszkoli, żłobków czy ze szkół, musimy zrobić zakupy. W Brukseli już od kilku miesięcy żyjemy pod tak zwanym żółtym alertem, zapewnienie bezpieczeństwa od wielu miesięcy ma miejsce, ale widać, że jednak gdzieś są miejsca, które nie są wystarczająco zabezpieczone - mówi.

Danuta Jazłowiecka dodaje, że słyszała o ataku na miejscową ludność pochodzenia arabskiego. - W jednym z zakładów, leżącym blisko lotniska, zaraz po wybuchu, pracownicy rzucili się na pracujących tam arabskich obywateli. Po prostu strach o własne życie i bezpieczeństwo swoich rodzin powoduje, że czasami zachowujemy się irracjonalnie - dodaje Danuta Jazłowiecka.

Europosłanka zaznacza, że zamachy nie wpłyną raczej na politykę Unii Europejskiej i zmianę polityki wobec imigrantów. - Jesteśmy zobowiązani pomagać uchodźcom - powiedziała.

Komisja Europejska poleciła pracownikom instytucji unijnych, by ze względów bezpieczeństwa albo pozostali w pracy, albo nie wychodzili z domów. Z podobnym apelem wystąpiło do mieszkańców miasta centrum kryzysowe. W Brukseli nie funkcjonuje transport publiczny - oprócz metra, także autobusy i tramwaje. Zamknięto też wszystkie główne dworce kolejowe.

W związku z wybuchami w Belgii wzmocniono środki bezpieczeństwa na lotniskach w Paryżu i we Frankfurcie nad Menem. Internauci informują o akcji policji na paryskim dworcu kolejowym Gare du Nord, gdzie znaleziono podejrzany pakunek.

Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)/BP/wcześn./md/dabrAneta Skomorowska, Jan Poniatyszyn, Wanda Kownacka, Tomasz Cichoń
Witold Rygorowicz
Sławomir Kłosowski
Sławomir Kłosowski
Danuta Jazłowiecka
Danuta Jazłowiecka

Wiadomości z regionu

2024-11-07, godz. 20:00 Dom Dziecka w Krasnym Polu otrzyma milion złotych na remont po powodzi Dom Dziecka w Krasnym Polu, w powiecie głubczyckim, otrzyma milion złotych na remont zniszczonych pomieszczeń w czasie powodzi. Pieniądze przekaże Fundacja… » więcej 2024-11-07, godz. 20:00 "To linia pilotażowa". Opolski ratusz o trasie i częstotliwości jazdy "30" - To linia pilotażowa, nigdy wcześniej żaden autobus nie jeździł ulicą Krapkowicką. Monitorujemy zainteresowanie - mówi Adam Leszczyński, rzecznik opolskiego… » więcej 2024-11-07, godz. 19:30 "Dużo ciekawych doświadczeń”. Naukobus Centrum Nauki Kopernik przyjechał do Prudnika Eksperymentować oraz poznawać naukę i zjawiska przyrodnicze poprzez zabawę mogą uczniowie Szkoły Podstawowej nr 4 w Prudniku. Możliwości takie daje mobilna… » więcej 2024-11-07, godz. 17:20 "Taka pomoc jest ważna". Domy modułowe dla powodzian stanęły w Przeczy Najbardziej poszkodowane dwie rodziny w czasie wrześniowej powodzi będą miały gdzie zamieszkać. » więcej 2024-11-07, godz. 17:00 Ogromna choinka pojawiła się na opolskim rynku. Drzewko będzie ozdobą świątecznego jarmarku Na opolskim rynku ruszyły przygotowania do jarmarku bożonarodzeniowego. Przy ratuszu stanęła ogromna żywa choinka. Montaż tak dużego drzewka nie byłby… » więcej 2024-11-07, godz. 17:00 Dynamiczna czy niebezpieczna jazda? Zdania o kierowcach autobusów podzielone [INTERWENCJA] Jeżdżą dynamicznie, szarpią i gwałtownie hamują. To część zarzutów pasażerów miejskich autobusów do kierowców MZK w Opolu. Z prośbą o interwencję… » więcej 2024-11-07, godz. 16:30 Nysa: stypendia mają pomóc w pozyskaniu lekarzy deficytowych specjalizacji Nyskie starostwo chce zwiększyć liczbę medyków w powiecie. Samorząd funduje stypendia dla studentów medycyny. Kwota miesięcznego wsparcia to 2,5 tys. z… » więcej 2024-11-07, godz. 16:30 Trwa remont ulicy Łokietka w Brzegu. Utrudnienia do końca roku Nowy chodnik po obu stronach i wymiana nawierzchni - to planowane efekty rozpoczętego właśnie remontu fragmentu ulicy Łokietka w Brzegu. Zanim jednak kierowcy… » więcej 2024-11-07, godz. 15:44 Problemy z wodą w dwóch wsiach gminy Gogolin. Podstawiono cysterny Uwaga mieszkańcy wsi Dąbrówka i Zakrzów w gminie Gogolin. Komunalne Przedsiębiorstwo Wielobranżowe Sp. z o.o. w Gogolinie informuje, iż woda w sieci wodociągowej… » więcej 2024-11-07, godz. 15:30 Nysa: skradzione łupy z garażu szybko wróciły do właściciela 28-latek, który okradł garaż w miejscowości Jędrzychów, w powiecie nyskim, jest już w rękach policji. Młody mężczyzna miał ukraść samochód, quada… » więcej
28293031323334
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »