W planach jest adaptacja pomieszczeń zajmowanych przez Polski Czerwony Krzyż oraz zatrudnienie dwóch nowych pracowników.

Danuta Ceglarek, dyrektor Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej, zwraca uwagę, że liczba dwóch i pół tysiąca dzieci to tylko wstępna prognoza. - Nie wiemy, ile rodzin uzyska świadczenie na pierwsze lub jedyne dziecko - tłumaczy.

- Nie wiemy, ile dokładnie jest dzieci w rodzinach scharakteryzowanych jako rodziny z trojgiem lub więcej dzieci. Nie mamy również wiedzy, ile z tych dzieci ma mniej niż 18 lat. Wadą tego szacunku jest też brak pewności, czy wszystkie uprawnione osoby zgłoszą się po świadczenie – mówi.

Zdaniem Ceglarek, niemal pewny jest wzrost liczby uprawnionych dzieci.

Według planu, na początku wnioski będą przyjmowane przy sześciu stanowiskach MOPS-u, a w rezerwie pozostanie Dom Dziennego Pobytu przy ulicy Piramowicza.

- Będzie także możliwość przesłania wniosku pocztą tradycyjną czy elektroniczną i złożenia wniosku w sekretariacie. Problemem w tym przypadku będzie brak weryfikacji. Kiedy zidentyfikujemy braki, będziemy musieli zapraszać do siebie ludzi, którzy popełnili jakieś błędy - dodaje.

Na początku kwietnia urzędnicy będą pracować od 7:00 do 16:00 oraz w dwie pierwsze soboty. Ceglarek zwraca uwagę, że mieszkańcy nie muszą spieszyć się, bo mają trzy miesiące na złożenie wniosków.

W pierwszym roku działania 500+ samorządy dostaną zwrot dwóch procent od wypłaconych świadczeń. Dzięki temu, gmina Kędzierzyn-Koźle nie dołoży pieniędzy do obsługi programu.