Opolanie pracują nad spektrometrem do największego na świecie stellaratora Wendelstein 7-X
- Opanowanie kontrolowanej fuzji termojądrowej jest jednym z najistotniejszych problemów naukowych do rozwiązania - mówi dr Ireneusz Książek z Uniwersytetu Opolskiego, który wraz z zespołem opolskich fizyków uczestniczy w prestiżowym międzynarodowym projekcie badawczym Wendelstein 7-X.
- Kontrolowana fuzja termojądrowa da nam możliwość uzyskiwania energii w ramach syntezy, gdzie paliwem jest deuter, który możemy znaleźć w zwykłej wodzie, więc przede wszystkim powszechność, dostępność tego paliwa jest niesamowitą zaletą. Poza tym, proces fuzji, w odróżnieniu od rozszczepienia jądrowego, nie jest procesem łańcuchowym - nie ma problemu, że w razie jakiejś awarii ta energia zostanie wyprodukowana w zbyt wielkiej ilości w sposób niekontrolowany. Tutaj problemem jest zmuszenie tego układu w ogóle do produkowania energii – tłumaczy dr Książek.
W grudniu w Greifswaldzie wybudowano największy na świecie stellarator, który umożliwia fuzję i otrzymywanie plazmy o temperaturze stu milionów Kelwinów, której czas trwania wynosi na razie ułamki sekundy. Opolanie wraz z badaczami z Warszawy pracują nad spektrometrem, który zostanie dołączony do stellaratora.
- Specyficzny spektrometr o specjalnej konstrukcji przeznaczony do monitorowania zanieczyszczeń plazmy. Najpowszechniejszym zanieczyszczeniem jest tlen, który jest wybijany ze ścian stellaratora, takim zanieczyszczeniem też może być węgiel, będący materiałem, z którego ściana jest zbudowana. Oprócz tego będziemy monitorować azot i bor, ponieważ niektóre elementy będą pokrywane borem – dodaje.
Kamieniem milowym było rozpoczęcie 3 lutego wytwarzania plazmy wodorowej, a pod koniec roku naukowcy chcą otrzymywać plazmę deuterową. Najprawdopodobniej pierwsza elektrownia termojądrowa, która będzie eksperymentem badawczym powstanie w latach 30. XXI wieku, a komercyjne elektrownie termojądrowe maja być budowane w latach 50.
W grudniu w Greifswaldzie wybudowano największy na świecie stellarator, który umożliwia fuzję i otrzymywanie plazmy o temperaturze stu milionów Kelwinów, której czas trwania wynosi na razie ułamki sekundy. Opolanie wraz z badaczami z Warszawy pracują nad spektrometrem, który zostanie dołączony do stellaratora.
- Specyficzny spektrometr o specjalnej konstrukcji przeznaczony do monitorowania zanieczyszczeń plazmy. Najpowszechniejszym zanieczyszczeniem jest tlen, który jest wybijany ze ścian stellaratora, takim zanieczyszczeniem też może być węgiel, będący materiałem, z którego ściana jest zbudowana. Oprócz tego będziemy monitorować azot i bor, ponieważ niektóre elementy będą pokrywane borem – dodaje.
Kamieniem milowym było rozpoczęcie 3 lutego wytwarzania plazmy wodorowej, a pod koniec roku naukowcy chcą otrzymywać plazmę deuterową. Najprawdopodobniej pierwsza elektrownia termojądrowa, która będzie eksperymentem badawczym powstanie w latach 30. XXI wieku, a komercyjne elektrownie termojądrowe maja być budowane w latach 50.