Jedyny wieżowiec w Kluczborku niszczeje. Nikt go nie chce
Nie ma chętnych na zagospodarowanie jedynego w Kluczborku wieżowca. W latach jego świetności mieścił się tam hotel "Stobrawa”. Dziś, choć teren jest ogrodzony, budynek w centrum miasta stale jest plądrowany i niszczeje.
W latach 90. minionego wieku wieżowiec kupiła prywatna spółka.
- W tym roku właściciele starali się sprzedać budynek - mówi burmistrz Kluczborka Jarosław Kielar. - Właściciele nieruchomości kilka lat temu zwrócili się również z prośbą o zmiany w planie zagospodarowania przestrzennego. Teraz na bazie tego budynku mogą być prowadzone dodatkowo usługi handlowe, mogą także znajdować się tam mieszkania. Przygotowana jest pełna dokumentacja remontu budynku, jednak od lat nic tam się nie dzieje – mówi Kielar.
Dziesięciopiętrowy hotel "Stobrawa" wybudowano w latach 70. XX wieku.
Burmistrz Kielar dodaje, że właściciele regularnie płacą za budynek podatek i nie mają w stosunku do gminy żadnych zaległości.
- W tym roku właściciele starali się sprzedać budynek - mówi burmistrz Kluczborka Jarosław Kielar. - Właściciele nieruchomości kilka lat temu zwrócili się również z prośbą o zmiany w planie zagospodarowania przestrzennego. Teraz na bazie tego budynku mogą być prowadzone dodatkowo usługi handlowe, mogą także znajdować się tam mieszkania. Przygotowana jest pełna dokumentacja remontu budynku, jednak od lat nic tam się nie dzieje – mówi Kielar.
Dziesięciopiętrowy hotel "Stobrawa" wybudowano w latach 70. XX wieku.
Burmistrz Kielar dodaje, że właściciele regularnie płacą za budynek podatek i nie mają w stosunku do gminy żadnych zaległości.