Radio Opole » Wiadomości z regionu
2015-11-03, 07:30 Autor: Witold Wośtak

Dziki powoli wpisują się w krajobraz Kędzierzyna-Koźla. Trzeba je odstrzelić?

Jan Kwiczak [fot. Witold Wośtak]
Jan Kwiczak [fot. Witold Wośtak]
Dziki wciąż są nie lada problemem Kędzierzyna-Koźla. Zwierzęta podchodzą coraz śmielej do zamieszkanych terenów w poszukiwania jedzenia, nierzadko przyczyniają się też do wypadków drogowych. Najlepszą receptą w tej sytuacji jest ponoć ich odstrzał.
Jan Kwiczak, zastępca kierownika wydziału ochrony środowiska w magistracie, mówi, że radni sejmiku wojewódzkiego pozwolili w lutym na odstrzał 15 dzików. - To kropla w morzu potrzeb - zaznacza.

- Dziki bardzo łatwo zapamiętują miejsca, z których pochodzą. Według fachowej prasy, one potrafią wrócić w dany punkt z miejsca oddalonego nawet o 400 kilometrów. Być może to wygląda na przerzucanie dzików z jednego obszaru w drugi. Właśnie dlatego uważamy, że w przypadku tak dużej populacji odstrzał jest najbardziej skuteczną metodą - tłumaczy.

Dzik jako zwierze łowne w stanie wolnym jest własnością Skarbu Państwa, więc gmina nie może decydować o ich populacji.
Kwiczak zwraca uwagę, że w mieście od kilku lat jest prowadzona kampania informacyjna na temat odpowiedniego zachowania w kontakcie z dzikami.

- Najważniejszą sprawą, o której wszyscy już chyba słyszeli i wiedzą, jest dokarmianie dzików. Chodzi o to, by nie zostawiać otwartych pojemników wokół śmietników i nie wyrzucać jedzenia. To są inteligentne zwierzęta i łatwo lokalizują podobne stołówki. Wtedy bardzo trudno wyeliminować je z takich miejsc, bo one ciągle wracają - wyjaśnia.

Zdaniem Kwiczaka, dziki oswojone z miastem nie są szczególnie groźne, ale warto pamiętać, że nigdy nie można przewidzieć ich zachowania.
Jan Kwiczak
Jan Kwiczak

Wiadomości z regionu

2024-10-01, godz. 16:00 Główny Szlak Sudecki odblokowany. Przywrócono wstęp do lasów w Górach Opawskich Z pewnymi wyjątkami zniesiono zakaz wstępu do lasów zarządzanych przez Nadleśnictwo Prudnik. Obostrzenie to nadal obowiązują na terenach zalanych i najbardziej… » więcej 2024-10-01, godz. 15:00 "Będzie węgiel i kuchenki gazowe". Sołtys Wronowa o pilnych potrzebach powodzian - Zabezpieczamy wszystko, co jest potrzebne, a przynajmniej staramy się - mówi Radiu Opole Leszek Witoń, sołtys Wronowa koło Lewina Brzeskiego. Obecnie mieszkańcom… » więcej 2024-10-01, godz. 14:18 Trzy świadczenia dla rodziców małych dzieci. Ruszył rządowy program Ruszył rządowy program Aktywny Rodzic. To trzy świadczenia - aktywny rodzic w pracy, tzw. babciowe, aktywnie w żłobku oraz aktywnie w domu. Wnioski należy… » więcej 2024-10-01, godz. 14:00 Młodzi lekarze rozpoczynają staże. 40 osób zawitało do USK 40 absolwentów kierunku lekarskiego Uniwersytetu Opolskiego rozpoczęło 13-miesięczny staż podyplomowy w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym w Opolu. Przez… » więcej 2024-10-01, godz. 13:08 Jakość wody na terenach powodziowych. Raport sanepidu W kilku miejscach województwa wciąż są problemy z jakością wody z miejskich wodociągów. Poniżej pełne zestawienie z zaleceniami przygotowane przez W… » więcej 2024-10-01, godz. 12:56 Kuźnia mundurów - Pomologia Prószków świętuje Piknik ze służbami mundurowymi, uroczysty apel, chrzest i przysięga pierwszoklasistów - w ten sposób Zespół Szkół im. Józefa Warszewicza w Prószkówie… » więcej 2024-10-01, godz. 12:20 Miał 3 promile i prowadził ciężarówkę. Zatrzymał go policjant po służbie Kolejny pijany kierowca zatrzymany dzięki czujności świadków. Tym razem dalszą jazdę nietrzeźwemu kierowcy ciężarówki udaremnił policjant po służbie… » więcej 2024-10-01, godz. 12:01 Opolski hub pomocowy przeniesiony na ul. Północną. "Duża powierzchnia na dary dla powodzian" 7 tysięcy metrów kwadratowych liczy magazyn przeznaczony pod hub przeładunkowy darów dla powodzian w naszym regionie. » więcej 2024-10-01, godz. 12:00 Tysiąc mieszkań w Głuchołazach bez ciepła do połowy października. Zalało piece gazowe 34 budynki Międzyzakładowej Spółdzielni Mieszkaniowej w Głuchołazach nie mają obecnie centralnego ogrzewania. To oznacza tysiąc mieszkań bez ciepła. » więcej 2024-10-01, godz. 11:45 Z "roboty" wracał taksówką. Policja zatrzymała oszusta, pieniądze wróciły do seniorki 44-letni oszust wpadł chwilę po przestępstwie. Miał przy sobie prawie 80 tysięcy złotych, które wyłudził od seniorki z Ozimka metodą 'na wypadek'. Mężczyzna… » więcej
3456789
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »