Szymon Oparowski, dowódca Sekcji Poszukiwawczo–Ratowniczej z Lipek, a zarazem opiekun Buddy’ego przyznaje, że to ogromny sukces nie tylko dla psa, ale i dla całego zespołu.

– Generalnie takiego psa można wyszkolić w dwa lata. Ja ze względu na swój charakter pracy potrzebowałem trzech lat, ale jestem szczęśliwy, że się udało. Warto poświęcić swój czas i pieniądze. Pomimo tego, że możemy działać w całym kraju, to skupiamy się na naszym województwie, to tutaj chcemy nieść pomoc. Cieszymy się, że nasza sekcja nadal się rozwija – dodaje Oparowski.

Egzaminatorzy oceniali głównie posłuszeństwo czworonoga, jego pracę w terenie i współpracę ze swoim opiekunem. Trzeci pies z OSP Lipki również został wyróżniony w trakcie egzaminów w Nowym Sączu.

Dziś w szeregach OSP Lipki jest 21 ratowników i 4 czworonogi. Jednostka szkoli w tej chwili również kilkunastu rekrutów.