Otmuchów: Na dzikich wysypiskach są i muszle, i pampersy
- Przekazaliśmy to organom ścigania, ale niestety, ze śmieciami musieliśmy się uporać, wywieźć je - tłumaczy Woźniak.
Jak dodaje, po rodzaju śmieci można wnioskować, skąd pochodzą i kto je podrzucił. - Od firm, i od osób indywidualnych, tych, którzy przeprowadzają remonty. Można było znaleźć i muszle, i pampersy, zderzaki, błotniki, tapicerkę - wylicza burmistrz.
Akcja inwentaryzacji i porządkowania dzikich wysypisk spotkała się z różnym odbiorem. - Są komentarze i na tak, i na nie - że obciąża to gminę, ale z punktu widzenia środowiska to dobre przedsięwzięcie - ocenia Woźniak.
Na razie trudno oszacować, ile otmuchowska gmina zapłaci za wywóz śmieci, bo ciężarówki wciąż jeszcze je wywożą, a akcja potrwa do końca czerwca.
Dorota Kłonowska (oprac. WK)