Kędzierzyn-Koźle: Sprawa chemikaliów trafi do prokuratury
Zawartość co najmniej 8 dużych cystern wylano do ziemi i kanalizacji przemysłowej w Kędzierzynie-Koźlu. Skażony teren znajduje się w przemysłowej strefie "Blachownia". Ciecz która znalazła się w kanalizacji została zatrzymana i nie dostała się do oczyszczalni. Poważniejsza sytuacja jest w miejscu wykopanych w ziemi dołów, gdzie wlano ponad 160 metrów sześciennych chemikaliów. Chemicy wstępnie mówią że chodzi o węglowodory m. in. benzenu, toluenu i ksylenu.
– Sprawą zajmie się prokuratura, ponieważ doszło do poważnego przestępstwa – wyjaśnia Wiesław Andruszko z Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska.
Skażony obszar znajduje się na terenie firmy, która została niedawno zlikwidowana. Wiesław Andruszko, inspektor ochrony środowiska wyjaśnia, że obecnie nie ma zagrożenia dla mieszkańców Kędzierzyna-Koźla, jednak środowisko zostało skażone.
Przeczytaj również:
Trujące chemikalia skaziły glebę w Kędzierzynie-Koźlu
Piotr Wrona (oprac. KK)