Straże miejskie tracą fotoradary. Jaka będzie ich przyszłość?
W Lewinie Brzeskim trzy lata temu tamtejsi radni zdecydowali o powołaniu straży miejskiej. Jednym z głównych zadań była kontrola prędkości na drodze krajowej nr 94. Jaka będzie przyszłość tamtejszej formacji? Odpowiada burmistrz Artur Kotara:
- Co się dalej stanie ze strażą, trudno powiedzieć. Nie jest to moja kompetencja, tylko Rady Miejskiej. Przy tworzeniu tej formacji, bo do tego trzeba wrócić, radni byli przekonani, że jak będzie fotoradar, to będzie jakiś przychód z tego powodu, więc koszty utrzymania straży będą po prostu niższe. Podejrzewam, że radni będą chcieli porozmawiać o jej przyszłości.
Kotara dodaje, że ostateczną decyzję i tak podejmie Rada Miejska, ale jego zdaniem straż można by utrzymać, ale w nieco okrojonym składzie osobowym.
- Uważam, że jest potrzebna, szczególnie do tych spraw porządkowych. Media pokazują, ile jest pijaństwa i złego zachowania w centrum miast, nie tylko w Lewinie Brzeskim. I właśnie tą brudną robotę zazwyczaj wykonują strażnicy, bo policja się do tego nie garnie i nie chce tego robić – podkreśla Kotara.
Niepewny jest także los straży gminnej w Lubszy. W tym roku miał ruszyć stacjonarny fotoradar na ulicy Brzeskiej. Nie wiadomo, czy tak się właśnie stanie. Formacja ze Skarbimierza również prowadziła kontrole prędkości w kilku miejscowościach na terenie gminy. Do sprawy wracamy w jutrzejszej Loży Radiowej po godzinie 12:00.
Posłuchaj rozmówcy:
Maciej Stępień