Kępiński: "Wcześniejsze wybory naprawdę mają sens"
- Nie możemy udawać, że nic się nie dzieje, odsłoniła się demoralizacja władzy - powiedział w Loży Radiowej poseł SLD Adam Kępiński pytany o pomysł samorozwiązania Sejmu, za którym Sojusz się opowiada.
- Wcześniejsze rozpisanie wyborów wydaje się jak najbardziej zasadne - dodał parlamentarzysta - państwo to nie zabawka, trzeba nim bardzo mądrze kierować, a do tego jest potrzebny stabilny mandat zaufania społecznego.
- Coś pękło, ten porządek "platformiano-pisowski" tworzonej rzeczywistości właściwie nam znikł - powiedział na antenie RO poseł SLD. - Niestety pojawiło się wiele rzeczy niezałatwionych, żeby nie powiedzieć groźnych.
- Obóz PO na ujawnionych taśmach wyraźnie poległ, a pierwszą osobą, która za to zapłaciła, jest prezydent Bronisław Komorowski - konkluduje poseł Kępiński.
Wniosek SLD o samorozwiązanie Sejmu już został złożony i zostanie poddany pod głosowanie prawdopodobnie na posiedzeniu izby za dwa tygodnie.
O godz. 14:00 prezydent Bronisław Komorowski spotka się z premier Ewą Kopacz i wicepremierem Januszem Piechocińskim, by dowiedzieć się, czy obecna koalicja jest wystarczająco stabilna.
W trakcie tego spotkania głowa państwa ma też poznać nazwiska nowych ministrów skarbu, zdrowia i sportu.
Jest szansa, że nowi szefowie resortu wezmą udział w jutrzejszym (16.06) posiedzeniu rządu.
Jacek Rudnik